Trwa ładowanie...

Putin i Trump mogą zmienić świat. "Washington Post": rezultat może być katastrofalny dla grupy krajów Eurazji i Bliskiego Wschodu

• Putin i Trump mają nihilistyczne podejście do stosunków międzynarodowych - uważa komentator "WP"
• Według niego, rosyjski przywódca stosuje "bezwzględny i cyniczny oportunizm"
• Z kolei za prezydencji Trumpa USA "nie będą miały sojuszników, tylko klientów"
• "WP": Trump może "oddać" Putinowi Ukrainę, Gruzję, Egipt oraz Jordanię

Putin i Trump mogą zmienić świat. "Washington Post": rezultat może być katastrofalny dla grupy krajów Eurazji i Bliskiego WschoduŹródło: PAP/EPA, fot: Alexander Zemlianichenko
d1uy01b
d1uy01b

Prezydent Rosji Władimir Putin i kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich w USA Donald Trump z ich "nihilistycznym podejściem", działając razem, "mogą zmienić świat" - pisze publicysta "Washington Post" Jackson Diehl w najnowszym wydaniu gazety.

"Ustalmy fakty: Trump nie jest agentem Putina i nie jest pewne, czy i w jakim stopniu Putin stara się doprowadzić do wyboru Trumpa na prezydenta. Prawdziwym problemem jest to, że Trump i Putin mają to samo nihilistyczne podejście do stosunków międzynarodowych" - czytamy w artykule Diehla.

Według publicysty w polityce międzynarodowej rosyjski przywódca stosuje "bezwzględny, cyniczny i całkowicie niegodziwy oportunizm. (...) Udoskonalił taktykę stosowania kłamstw dla osiągnięcia geopolitycznych korzyści, prześladuje i morduje oponentów (...), wręcz najeżdża sąsiadów, jawnie i skrycie, interweniuje w wybory w innych państwach i szydzi z zasad rządzących handlem międzynarodowym i sportem".

Diehl zauważa, że Putin ustanowił system "bezprawia i zakłamania", który zaczęły naśladować inne reżimy, jak np. Chiny czy Turcja. Rosyjskiemu prezydentowi "udało się postawić znak równości między bezczelnymi kłamstwami a relacjonowaniem międzynarodowych wydarzeń - pisze Diehl. - Na przykład Moskwa uważa, że to amerykański wywiad, a nie Ukraińcy, odpowiedzialny jest za wygnanie człowieka Putina, byłego prezydenta (Ukrainy) Wiktora Janukowycza. (...) A (kandydatka Demokratów na urząd prezydenta USA) Hillary Clinton w jakiś sposób zleciła masowe protesty przeciw Putinowi w Moskwie pięć lat temu".

d1uy01b

"Możliwe, że Putin sam wierzy w te kłamstwa albo uważa, że nie ma żadnej różnicy między nimi a opiniami wyrażanymi przez polityków Zachodu - pisze publicysta "WP". - Tak czy inaczej udało mu się stworzyć alternatywną rzeczywistość". "Jest świat, który zna Zachód, i jest świat Putina" - czytamy w artykule Diehla.

"W polityce USA zazwyczaj unikano podobnych patologii; do czasu Trumpa"

"Tego także uczą się inne reżimy - zauważa publicysta. - Być może bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, dzięki internetowi i telewizji satelitarnej, świat jest zalewany sponsorowanymi przez państwa teoriami spiskowymi, w większości antyamerykańskimi". Diehl cytuje zarzuty wobec USA, jakoby miały tajny plan rozbioru Egiptu, sponsorowały zamach wojskowy w Turcji czy spiskowały, by przeprowadzić wojskową inwazję i obalić prezydenta Wenezueli Nicolasa Maduro.

"W polityce USA zazwyczaj unikano podobnych patologii; do czasu Trumpa" - ostrzega Diehl, dodając, że choć Trump być może nie będzie stosował przemocy tak jak Putin, jego "kłamstwa, cynizm i niemoralne dążenia do działania w interesie wąskiej grupy jest czystą, amerykańską wersją putinizmu".

"I to rodzi złowróżbne pytanie: jak wyglądałby świat, gdyby obaj byli u władzy?" - zastanawia się Diehl.

d1uy01b

"Zacznijmy od sojuszy i relacji wielostronnych. Od ponad wieku najściślejsze relacje USA oparte były na wspólnych wartościach. Za prezydencji Trumpa USA - tak jak Rosja - nie będą miały sojuszników, tylko klientów" - czytamy w artykule publicysty waszyngtońskiej gazety.

"Trump, jak Putin, stworzy swoją własną globalną rzeczywistość" - zapowiada Diehl. Publicysta zauważa: "nieważne, że od 2009 roku więcej Meksykanów wróciło do swojego kraju, niż wyemigrowało do USA; w świecie Trumpa napływają przez granicę, zmuszając do wybudowania ogrodzenia".

"WP": Trump i Putin są zgodni, że na Ukrainie nie ma rosyjskich oddziałów

W artykule czytamy też, że "amerykańskie i rosyjskie kłamstwa mogą się pokrywać: Trump i Putin są zgodni, że na Ukrainie nie ma rosyjskich oddziałów, nawet jeśli wciąż zabijają oni Ukraińców".

d1uy01b

Kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich "może też poprzeć najważniejsze pragnienie Putina, by zasiąść z prezydentem USA jak z równy z równym i podzielić świat na strefy wpływów. Rezultat może być katastrofalny dla grupy krajów Eurazji i Bliskiego Wschodu. Trump może otrzymać od Putina propozycję, by oddał Ukrainę i Gruzję, a może i Egipt oraz Jordanię; i może na nią przystać, uznając, że nie odniesie tam żadnych korzyści" - uważa Diehl.

W "Washington Post" czytamy, że Trump "z pewnością nie docenia bezwzględności Putina i nie jest świadomy jego koncepcji, wedle której rosyjsko-amerykańskie relacje to gra, w której może być tylko jeden zwycięzca" - uważa Diehl. Dziennikarz ostrzega, że "po 15 latach u władzy Putin umiejętnie posługuje się sztuką oszustwa, zdrady, sabotażu i taktycznych napaści. Z kolei Trump jest dyletantem. Więc konsekwencją układu sił Trump-Putin będzie nie tylko triumf niemoralnej dyplomacji; będzie nią także wzrost rosyjskich wpływów kosztem Ameryki" - konkluduje publicysta dziennika.

d1uy01b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1uy01b
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj