Putin coś miał pod garniturem? W sieci wrze
Putin zaciera ręce. Jego noworoczne wystąpienie było bacznie obserwowane i analizowane przez cały świat. Zajmują się nim eksperci i internauci. Rozważane jest nie tylko to, co Putin powiedział, ale także, jak to powiedział. A nawet to, co miał lub nie miał pod garniturem. Takiej uwagi świata może pozazdrościć Putinowi niejeden celebryta.
Władimir Putin zaskoczył wszystkich swoim noworocznym wystąpieniem. Po raz pierwszy nie wystąpił na tle Kremla. Zamiast tego, za plecami dyktatora pojawiły się osoby ubrane w mundury.
Bystrzy obserwatorzy natychmiast odkryli, że nie są to prawdziwi żołnierze, a prawdopodobnie osoby z jego ochrony. W sieci pojawiły się m.in. zdjęcia blondynki, która na nagraniu stała tuż za Putinem. Internauci dowodzili, że już wcześniej towarzyszyła Putinowi w różnych okolicznościach, między innymi sprzedawała mu lody na Międzynarodowych Targach Lotniczych i Kosmicznych w 2017 i 2019 roku, występowała u jego boku w cerkwi, a także została przez niego nagrodzona medalem - jako starszy kapitan w wojskowej służbie zdrowia Anna Sidorenko.
Dziwna "fałdka" marynarki
Może to oznaczać, że Putin panicznie boi się spotkań ze zwykłymi ludźmi i woli zatrudniać statystów lub własnych agentów ochrony.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Eksperci komentowali słowa, które padły z usta Putina, ale zwracali też uwagę na to, że ciągle odchrząkuje i pokasłuje, a także ukrywa ręce poza kadrem. Internauci przyglądali się także bacznie ubraniu dyktatora.
Putin miał na sobie śnieżnobiałą koszulę i elegancki garnitur. Gdy odwrócił się twarzą w stronę stojących za jego plecami osób w mundurach, internauci zauważyli na jego plecach, na wysokości łopatek, dziwną wypukłość.
Ta, być może zwykła fałdka, która pojawiła się na marynarce, gdy Putin podniósł do góry ręce, wywołała gorącą dyskusję w sieci. Część internautów spekulowała, że Putin założył pod marynarkę kamizelkę kuloodporną, inni twierdzili, że to gorset.
"Pancerz?" - komentuje zdjęcie bliski współpracownik rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, Iwan Żdanow.
"Nie potrzebuje kamizelki kuloodpornej. Wszędzie jest otoczony przez tę samą grupę 'publicznych wielbicieli'. To, że nosi gorset świadczy o jego zwiotczałym ciele, już nie jest elitarnym rosyjskim siłaczem" - ocenił na swoim profilu na Twitterze Vasyl Lonchyna, emerytowany kardiochirurg.
Kolejny internauta ocenił, że Putin nosi gorset ortopedyczny. Stwierdził, że dyktator cierpi na silne bóle pleców.
Dyskusja wciąż trwa.
Źródło: dailymail.com, Onet