Putin wściekle w orędziu. Amerykanie ostrzegają przed jednym
Władimir Putin zaskoczył swoim noworocznym wystąpieniem. Po raz pierwszy nie wystąpił na tle Kremla. Zamiast tego, za plecami dyktatora pojawiły się osoby ubrane w mundury. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) pochylił się nad treścią wystąpienia Putina i zwrócił przede wszystkim uwagę na to, czego nie powiedział rosyjski prezydent.
W sylwestra w rosyjskiej telewizji państwowej wyemitowano orędzie Władimira Putina. Dyktator dużo czasu poświęcił napaści Moskwy na Ukrainę. W tym kontekście, jak ma w zwyczaju, oskarżył Zachód o "prowokowanie".
ISW zwraca uwagę, że mimo silnej obecności tematu wojny oraz podkreślenia jej symboliki, w przemówieniu zabrakło kluczowych elementów. Rosyjski prezydent nie przedstawił planów, w jaki sposób siły zbrojne mają zamiar odwrócić niekorzystny dla nich przebieg wojny z Ukrainą i w jaki sposób Rosja będzie dalej dążyć do osiągnięcia swych maksymalistycznych celów - zauważają Amerykanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Usprawiedliwienia napaści na Ukrainę
Według think tanku, Putin skoncentrował się na usprawiedliwianiu ataku na Ukrainę i ponoszonych w związku z tym ludzkich kosztach. Przyznał, że rok 2022 "był rokiem trudnych, koniecznych decyzji", które uznał za niezbędne dla osiągnięcia przez Rosję "pełnej suwerenności".
Amerykanie ostrzegają przed jednym
Analitycy ISW oceniają, że wystąpienie rosyjskiego dyktatora zawierało retoryczne stwierdzenia, że Rosja ma historyczne prawo do Ukrainy, a odzyskanie nad nią kontroli to warunek niepodległości i suwerenności Rosji.
Wszystko to oznacza, że Putin nie jest nastawiony na pokojowe rozwiązanie i jedynie zwycięstwa armii ukraińskiej na polu walki i wyzwolenie spod okupacji kolejnych terenów mogą go zmusić do zmiany stanowiska.
Amunicja Rosji na wykończeniu
Waszyngtoński think tank twierdzi, że rosyjski atak rakietowy z 31 grudnia na ukraińską infrastrukturę był mniej intensywny niż wcześniejsze. Wojskom rosyjskim - w ocenie ISW - kończą się zapasy amunicji, co wpłynie na przebieg operacji na froncie, szczególnie w okolicach Bachmutu w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy.
Również z tego powodu mało prawdopodobny jest w najbliższych miesiącach nowy atak rosyjski na Ukrainę z terytorium Białorusi.
Źródło: ISW, Polska Agencja Prasowa