Szefowa Russia Today o Zachodzie. "Niedługo wyginą"

Margarita Simonian, jedna z najbardziej znanych kremlowskich propagandystek, po raz kolejny zabrała głos. Tym razem Rosjanka wyraziła swoją niechęć do "życia w świecie, w którym nie wolno mi ubierać moich córek w sukienki". - To już się dzieje w wielu krajach (…). Dla mnie to gorsze niż wojna - stwierdziła.

Pupilka Putina atakuje Zachód. "Dla mnie to gorsze niż wojna"
Pupilka Putina atakuje Zachód. "Dla mnie to gorsze niż wojna"
Źródło zdjęć: © East News | AP

01.11.2022 | aktual.: 01.11.2022 22:45

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Rosyjscy propagandyści codziennie udowadniają, że nie istnieją kłamstwa, których nie próbowaliby wmówić swoim widzom. Wśród najbardziej zagorzałych zwolenników Kremla i Władimira Putina jest Margarita Simonian, redaktor naczelna Russia Today - nazywana często "pupilką Putina".

W ubiegłym tygodniu Władimir Putin wygłosił przemówienie na sesji plenarnej Wałdajskiego Klubu Dyskusyjnego, podczas którego zapewniał, że "nowy porządek świata jest już na horyzoncie". Wypowiedź ta zachęciła Simonian do potwierdzenia swojej gotowości do męczeństwa w imię rosyjskiego prezydenta.

- Trwa przemiana świata i to jest źródło nadziei. Kiedy siedzisz w audytorium [podczas wystąpień Putina – red.], doświadczasz nadziei. Dla mnie była to sesja psychoterapii - opowiadała podczas programu.

Propagandystka "nie chce żyć w takim świecie"

Propagandystka przyznała, że "idee Putina są warte śmierci". - Świat znajduje się w ślepym zaułku, przede wszystkim pod względem wartości. Jeśli Zachód nadal będzie się rozwijać w ten sam sposób i podążać tą samą szaloną trajektorią, to będzie zmierzać w stronę zniszczenia ludzkości - kontynuowała.

Według Simonian "jeszcze 50 lub 100 lat i nikt już się nie urodzi". - Nikt nie będzie mógł się urodzić. Ze wszystkimi terapiami hormonalnymi, lobby farmaceutycznym i z praniem mózgu - dodała, zapewniając, że "nie chce żyć w takim świecie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W tym miejscu propagandystka nawiązała do czegoś, co według niej "jest gorsze niż wojna". Wyraziła "niechęć do życia w świecie, w którym nie wolno mi ubierać moich córek w sukienki i wyjaśniać synowi, że jest chłopcem". - To już się dzieje w wielu krajach. Dla mnie to nie do zniesienia. Dla mnie to gorsze niż wojna - podsumowała.

"Wojna ma cele"

W dalszej części Simonian opisywała "piękno wojny". - Wojna ma cele. Obok tragedii, bólu i innych zrozumiałych rzeczy, wiąże się z dumą, szczęściem zwycięstwa i pewnym rozwojem osobistym - powiedziała.

- Co mają te ultraliberalne, faszystowskie śmieci? Nie wiem. Rozprzestrzenia się to jak niekontrolowany guz, przeciwko któremu chemioterapia jest nieskuteczna. Jeśli pozwolisz na to w pobliżu swoich granic, zanim się zorientujesz, będziesz mieszkać w kraju, w którym musisz żyć w inny sposób - dodała.

Na koniec zapytała, czy "Rosja wygra wojnę". - Nie mówimy o zwycięstwie nad Ukrainą. W tej chwili jest zupełnie jasne, że mamy do czynienia z pochodzeniem tego guza, o którym wspomniałam, z potwornym organizmem znanym jako zbiorowy świat zachodni - wyznała.

Źródło: thedailybeast.com

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Czytaj też:

Zobacz także