PSL ma plan ws. aborcji. "Z tym nie ma problemu"
Polskie Stronnictwo Ludowe ma pomysł, jak wrócić do tzw. kompromisu aborcyjnego. - W orzeczeniu tego Trybunału brali udział sędziowie, którzy nie byli prawidłowo powołani, sędziowie "dublerzy" - mówił Piotr Zgorzelski. - Sejm wskaże, że sędziowie, którzy brali udział w tym orzeczeniu nie byli prawidłowo wybrani - zaznaczył.
Partie opozycyjne, przede wszystkim Lewica i Koalicja Obywatelska, od dawna apelowały o liberalizację przepisów dotyczących aborcji. Te zostały zaostrzone w 2020 roku po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu.
W tworzącej się koalicji doszło już do tarć w związku z możliwymi zmianami. Lewica chciała wpisania liberalizacji przepisów do umowy koalicyjnej, czemu przeciwna jest Trzecia Droga, przekonując, że posłowie nie powinni mieć dyscypliny w "sprawach światopoglądowych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PSL ma plan ws. aborcji
W rozmowie z Radiem ZET poseł PSL Piotr Zgorzelski powiedział, że partia może się zgodzić, żeby "zakończyć piekło kobiet". - A można to zrobić uznając za nieważne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i powrócić do kompromisu aborcyjnego i na jego bazie wypracować dobre rozwiązania dla kobiet - mówił.
- W orzeczeniu tego Trybunału brali udział sędziowie, którzy nie byli prawidłowo powołani, sędziowie "dublerzy". Z tym nie ma problemu - przekonywał. Stwierdził, że Sejm może wskazać, iż sędziowie, którzy brali udział w tym orzeczeniu, nie byli prawidłowo wybrani, tym samym unieważniając wyrok.
"Na końcu jest prezydent Andrzej Duda"
Polityk odniósł się też do propozycji Lewicy, która dotyczy liberalizacji prawa aborcyjnego. - Pani senator (Magdalena) Biejat może takie postulaty (liberalizacji - red.) formułować, nawet koledzy z Lewicy mogą je wkładać do naszej umowy koalicyjnej, ale oni wiedzą, że u nas w PSL nie ma dyscypliny światopoglądowej i jest wielu posłów, którzy mają ukształtowane poglądy konserwatywne i trzeba to szanować - mówił Zgorzelski.
- Wielu posłów PSL za takimi rozwiązaniami nie zagłosuje, ale też będziemy się starali zrobić wszystko, by piekło kobiet zlikwidować. Dzisiaj mówimy jasno o refundacji in vitro, żeby kobiety mogły mieć spokojną decyzję, jeśli chodzi o wybór rozwiązań. W każdym powiecie, regionie powinien być co najmniej jeden szpital, gdzie nie obowiązywałaby klauzula sumienia - przekonywał.
Stwierdził, że inne wyjścia nie są obecnie możliwe. - Dzisiaj, jeśli mówimy o rozwiązaniach związanych z aborcją, musimy wiedzieć jedno: na końcu jest prezydent Andrzej Duda, który ma ukształtowane poglądy - mówił polityk PSL.
Czytaj więcej: