Przyszłość Morawieckiego. "Może być wystawiony jako ofiara"
Premier Mateusz Morawiecki ma słabą pozycję w partii, a prezes PiS Jarosław Kaczyński krytykuje jego projekt dot. Sądu Najwyższego. O możliwą przyszłość premiera Mateusz Ratajczak pytał prof. Andrzeja Rycharda. Początkowo socjolog był oszczędny w prognozach. - Nie wykluczam, że może być wystawiony jako ofiara, gdy okaże się, że tych pieniędzy (z Krajowego Planu Odbudowy - red.) nie będzie i PiS pójdzie na większą wojnę z Unią Europejską. Sądzę jednak, że w zapleczu Jarosława Kaczyńskiego nie ma polityka, który byłby tak wygodny. On jest bardzo instrumentalny, dobry do wykorzystania, bo nie zbudował sobie pozycji politycznej. W oczach Kaczyńskiego ma wizerunek proeuropejski. Do wyborów może odgrywać istotną rolę - ocenił ekspert w programie "Newsroom WP". Mateusz Ratajczak pytał o ewentualny rząd. - Jeżeli rząd mniejszościowy, to w samej końcówce kadencji. Instynkt samozachowawczy, również Zbigniewa Ziobry, jest na tyle silny, że mimo wrzasków, będą jechać na tej samej łodzi do końca - przyznał.