Trwa ładowanie...

Przykują się do kaloryferów? Sensacyjne twierdzenia ws. TVP

- Pracownicy Telewizji Polskiej rozważają okupację siedziby na placu Powstańców w Warszawie, w tym przykuwanie się do kaloryferów - tak twierdzi członek Rady Mediów Narodowych - Marek Rutka, który przekazał te informacje w TOK FM.

Pracownicy TVP będą przykuwać się do kaloryferów.Pracownicy TVP będą przykuwać się do kaloryferów.Źródło: PAP, fot: PAP/Piotr Nowak
d28xry1
d28xry1

W czwartek Trybunał Konstytucyjny wydał postanowienie o zabezpieczeniu na wniosek grupy posłów PiS. Wynika z niego, że Skarb Państwa nie może podejmować czynności mających na celu likwidację TVP i Polskiego Radia i zmiany ich zarządu. Dokument ma być w mocy do czasu rozpoznania konstytucyjności przepisów umożliwiających likwidację i rozwiązanie spółek publicznej radiofonii i telewizji.

- Żadnych sztuczek się nie boimy, żadne sztuczki nie są nam straszne. Jeżeli PiS myśli, a w PiS-ie są tacy, którzy uważają, że telewizja będzie dalej partyjna, dalej będzie szczuła, dalej będzie gryzła i dalej nie będzie mówiła prawdy, to chcę wszystkich rozczarować. To jest krótkowzroczne myślenie, będzie inaczej - powiedział w czwartek w Polsat News wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kiedy media publiczne zostaną "odbite"? "Mamy kilka wersji"

Zdaniem specjalistów Trybunał Konstytucyjny popełnił błąd. Wniosek jest sformułowany jako wniosek o wydanie wyroku tzw. interpretacyjnego. - Co zdaniem większości praktyków prawa konstytucyjnego jest niedopuszczalne. Trybunał nie może wydawać interpretacji prawnych. Może uchylić przepis, albo go zachować w systemie prawnym, a nie powiedzieć jak go rozumieć. A oni zmierzają w tym wniosku do powiedzenia, jak go należy rozumieć- mówi prof. Katarzyna Bilewska z UW.

"Rozważają okupacje siedziby na Placu Powstańców".

Część polityków zauważa, że podejście pracowników TVP, widoczne m.in. w czwartkowym proteście przed siedzibą TVP Info, może oznaczać, że zdecydują się na kategoryczną odmowę opuszczenia miejsca pracy.

d28xry1

- I ci doradcy, te gorące głowy, czyli funkcjonariusze z Placu Powstańców, gdzie siedzibę ma TVP Info, naprawdę rozważają wariant okupacji swojej siedziby, przykuwania się do kaloryferów - stwierdził były poseł Lewicy i członek Rady Mediów Narodowych, Marek Rutka.

 - Mogą chcieć doprowadzić do takich obrazków, że oto nastąpił atak na wolne media - dodał.

Nikt nie chce pracować w TVP.

W samym TVP są z kolei znaczące problemy kadrowe. Na stanowisku prowadzących zostały tylko Edyta Lewandowska oraz Marta Kielczyk. Jak powiedział pracownik TVP w rozmowie z "Press", niewielu jest chętnych do dołączenia do Lewandowskiej i Kielczyk. Przyczyną tego jest obawa przed byciem zapamiętanym jako twarz głównego programu propagandowego.

- Nikt się nie garnie do dołączenia do nich, żeby nie zostać zapamiętanym jako twarz głównego programu propagandowego - powiedział pracownik TVP.

Źródła: TOK FM, PAP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d28xry1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d28xry1
Więcej tematów