Przykleił się do ściany. Afera w siedzibie "Ostatniego Pokolenia"

Reporter Telewizji wPolsce24, Piotr Czyżewski przykleił się do ściany w siedzibie organizacji "Ostatnie Pokolenie" w Warszawie. Jak podaje serwis wPolityce.pl, akcja miała na celu zwrócenie uwagi na działania aktywistów, którzy regularnie blokują ulice miasta.

Czyżewski wyjaśnił, że jego działanie jest formą solidarności z warszawskimi kierowcami, którzy są zmuszeni do stania w korkach z powodu blokad organizowanych przez "Ostatnie Pokolenie". - Protestuję przeciw blokowaniu miasta. Szanowni kierowcy warszawscy, przykleiłem się tutaj w waszym imieniu - podkreślił dziennikarz.

Na miejscu pojawiła się policja, która po godzinie interweniowała, pomagając odkleić dziennikarza od ściany. Czyżewski zaznaczył, że jego akcja miała na celu ośmieszenie i wykpienie działań aktywistów, którzy według niego "terroryzują miasto od wielu miesięcy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W 2024 r. aktywiści ponad 50 razy zablokowali ruch w Warszawie. Wobec 335 osób zostały wszczęte czynności wyjaśniające. Do sądu skierowano 134 wnioski o ukaranie. W toku pozostaje 196 spraw – poinformowała w poniedziałek Komenda Stołeczna Policji. Kolejna blokada zapowiadana jest na piątek 13 grudnia.

W poniedziałek rano premier Donald Tusk napisał na portalu X, że "blokowanie dróg, niezależnie od politycznych intencji, stwarza zagrożenie dla państwa i wszystkich użytkowników dróg". Poinformował, że wezwał "odpowiednie służby do zdecydowanego reagowania i przeciwdziałania takim akcjom".

Aktywiści z Ostatniego Pokolenia są też odpowiedzialni m.in. za oblanie barwnikiem pomnika warszawskiej Syrenki, czy opóźnienie startu pierwszej w sezonie gonitwy na Torze Służewiec. Domagają się m.in. skierowania 100 proc. pieniędzy przeznaczanych na budowę nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalne i lokalne połączenia kolejowe od 2025 r.

Przeczytaj także:

Ostatnie Pokolenie stawia warunek. Aktywiści mówią o Tusku

Źródło: wpolityce/PAP