Johnny Hon - "filantrop" z Hongkongu
Biznesmen z Hongkongu, psychiatra wykształcony w Cambridge i przyjaciel Pjongjangu. Oto Johnny Hon, który około 10 lat temu postanowił robić interesy z Koreą Północną.
Dziś jest przewodniczącym Międzynarodowej Fundacji im. Kim Ir Sena, która według statusu ma na celu "przyczyniać się do nauki i rozpowszechniana idei dżucze (doktryna polityczna w Korei Północnej - red.) na całym świecie". Przeciwnicy często zarzucają jego instytucji, że jest płatną tubą propagandową, jednak Hon i jego ludzie twierdzą, że działają z pobudek czysto "humanitarnych i filantropijnych".
Fundacja zajmuje się m. in. promowaniem Międzynarodowej Nagrody Kim Ir Sena. Hon w 2007 roku posunął się nawet do stwierdzenia, że żadna inna nagroda na świecie nie może równać się prestiżem z wyróżnieniem jego fundacji.