Będą sprawdzać nagrania. PiS złamało prawo w trakcie awantury?

Dyrektor generalny gabinetu marszałka Szymona Hołowni skomentował incydent, do którego doszło w środę przed Sejmem. - Przeanalizujemy, czy nie doszło do naruszenia nietykalności cielesnej strażników marszałkowskich - zapowiedział Stanisław Zakroczymski.

Jaroslaw Kaczynski, the leader of the Law and Justice party (R), and Mariusz Kaminski (C) are standing in front of the Polish Parliament. Mariusz Kaminski and Michal Wasik, former Interior Ministers, accompanied by prominent Law and Justice MPs, are trying to enter the Parliament despite having lost their parliamentary seats due to a two-year jail sentence for abuse of power in 2007 when they were heads of the Central Bureau of Investigation (CBA). Under the law, individuals with a final conviction cannot hold a seat in the Sejm of the Republic of Poland, even if they have been pardoned by the President of the Republic of Poland. Mariusz Kaminski and Michal Wasik have left prison after being pardoned for the second time by President Andrzej Duda. This is taking place in Warsaw, Poland, on February 7, 2024. (Photo by Andrzej Iwanczuk/NurPhoto via Getty Images)Będą sprawdzać nagrania. PiS złamało prawo w trakcie awantury?
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
oprac.  KAR

Głos ws. środowego incydentu zabrał w środę dyrektor generalny gabinetu marszałka Szymona Hołowni. Na antenie TVN24 wskazał, że "Kancelaria Sejmu będzie bardzo wnikliwie analizowała każdy przypadek, w którym mogło dojść do naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariuszy publicznych, którymi są strażnicy marszałkowscy".

- Ze strony pana prezesa Kaczyńskiego i licznych polityków PiS wielokrotnie słyszeliśmy "murem za polskim mundurem". Pan marszałek będzie twardo egzekwował uprawnienia i nietykalność osobistą funkcjonariuszy, którzy dzisiaj wzorowo, bez żadnej agresji, bez żadnej prowokacji z ich strony chronili porządek publiczny na terenie Kancelarii Sejmu, czyli wykonywali dokładnie to, do czego są zobowiązani na mocy Ustawy o Straży Marszałkowskiej, nota bene uchwalonej za czasów rządów PiS i regulaminu Sejmu - zaznaczył Stanisław Zakroczymski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podwyżki dla nauczycieli. "1500 zł dostanie 97 proc. nauczycieli"

Przepychanki przed Sejmem. Interwencja Straży Marszałkowskiej

Grupa posłów PiS usiłowała wprowadzić w środę do Sejmu, który tego dnia rozpoczął trzydniowe posiedzenie, byłych szefów CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Ponieważ nie uznają oni, że ich mandaty poselskie zostały wygaszone, chcieli wziąć udział w obradach Sejmu. Uniemożliwiła im to Straż Marszałkowska.

Zakroczymski pytany, czy funkcjonariusze obecnej Straży Marszałkowskiej są tymi samymi, którzy byli strażnikami w sejmie poprzedniej kadencji, odpowiedział, że marszałek Hołownia wychodzi z założenia, że "nie ma funkcjonariuszy PiS-u, funkcjonariuszy dowolnej innej partii politycznej, funkcjonariuszy marszałka Hołowni. To są funkcjonariusze Rzeczpospolitej".

- Pan komendant Michał Sadoń pozostaje na stanowisku. Jest pełna współpraca. Straż Marszałkowska wykonuje zgodnie z Ustawą, zgodnie z regulaminem Sejmu, polecenia marszałka Sejmu w zakresie utrzymania porządku na terenie Sejmu - podkreślił.

Straż Marszałkowska to umundurowana formacja, która podlega marszałkowi Sejmu, powołana do ochrony Sejmu i Senatu. Liczy ponad 200 osób. Na czele Straży Marszałkowskiej stoi komendant, który, podobnie jak jego zastępca, jest powoływany i odwoływany przez szefa Kancelarii Sejmu.

Czytaj więcej:

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Sum gigant w Poznaniu. "Tę rybę już znam"
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Nowe informacje po wypadku autokaru w Austrii. Stan Polaków ciężki
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Dachowanie na S7. Jest nagranie z policji
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Zadzwoniła na 112. Zadziwiająca rozmowa z operatorem
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Gigantyczny karambol na północy Europy. Wszystko przez "czarny lód"
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Trump spotka się z Kimem? Trwają rozmowy
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Kwaśniewski wyznał, jak Rosjanie go wkręcili w rozmowę z Poroszenką
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Łuna nad lotniskiem. Ogromny pożar w stolicy Bangladeszu
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Eksplozja na tankowcu w Zatoce Adeńskiej. To mógł być pocisk
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Tragiczna śmierć dziewczynek w szambie. Zrozpaczony ojciec zabrał głos
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Były premier Kanady wskazuje zagrożenie dla demokracji
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie
Wymowna grafika. Pokazuje skalę zajętych terenów w Ukrainie