Przemysław Czarnek zapowiada zmiany. "Pakiet wolnościowy" w grudniu
Minister edukacji i nauki zapowiada zmiany na uczelniach wyższych. - Każdy, także naukowcy, ma prawo do prezentowania swojego światopoglądu filozoficznego, religijnego, także w życiu publicznym - zapewnia w najnowszym wywiadzie Przemysław Czarnek.
Według polityka Prawa i Sprawiedliwości "pakiet wolnościowy" nie będzie ukierunkowany na nauczycieli wyznających konserwatywne wartości. Jednak w rozmowie z PAP Przemysław Czarnek zwraca, że takie poglądy są piętnowane na uczelniach wyższych.
- Widzimy i słyszymy, że można organizować konferencje lewicowo-liberalne, lewackie; ale zdarza się, że władze uczelni nie zgadzają się. bo są jakieś protesty. Na konferencje konserwatywne, pro-life, chrześcijańskie. Słyszymy o dwudziestu kilku postępowaniach dyscyplinarnych wobec tylko i wyłącznie profesorów, którzy wyrażają swój światopogląd konserwatywny czy chrześcijański. A więc mamy do czynienia z wolnością, czy z absolutną dominacją światopoglądu lewicowo-liberalnego i zakazem głoszenia konserwatywnego? To z wolnością nie ma nic wspólnego - mówił minister edukacji i nauki.
Polityk przekazał, że resort stworzy nowe przepisy, które następnie uchwali parlament. Inne podejście ma do tej sprawy Konferencja Rektorów Akademickich Szkół Polskich. Gremium zapowiedziało stworzenie "propozycji działań zapewniających respektowanie wartości i wolności akademickich przy poszanowaniu autonomii uczelni". Te nie wymagałyby osobnego prawa.
Zgrzyt w KO ws. aborcji. Barbara Nowacka odpowiada Grzegorzowi Schetynie
- Cenię sobie stanowisko i dyskusje z KRASP i będziemy na temat tych przepisów dyskutować. Ustawodawcą jest jednak w Polsce Sejm i Senat - skomentował Przemysław Czarnek.
Minister edukacji zapowiedział także reformę Polskiej Akademii Nauk w ciągu najbliższych miesięcy. - Z panem profesorem Jerzym Duszyńskim (prezes PAN - red.) jeszcze nie rozmawiałem, ale rozmawiałem ze związkowcami z Solidarności działającej również w PAN, rozmawiałem z wieloma ekspertami i specjalistami - mówił Czarnek.
Polityk nie ujawnił kierunków ani szczegółów możliwej reformy, zapewnił jedynie, że "czerpie ze wszystkich koncepcji zmian zgłaszanych w ostatnich miesiącach". - Na tej bazie chcemy zaproponować swoją wizję, która byłaby odpowiedzią na postulaty, które w poszczególnych koncepcjach się znajdują - dodał.