Przemysław Czarnecki zaskoczony. Może stracić immunitet

Wraca sprawa sprzed roku. Prokuratura chce uchylenia immunitetu posłowi PiS Przemysławowi Czarneckiemu. W jego domu w sylwestrową noc doszło do awantury. Jeden z uczestników twierdził, że został dźgnięty nożem przez polityka.

Przemysław Czarnecki zapewnia, że nie będzie zasłaniał się immunitetem
Źródło zdjęć: © Newspix
Anna Kozińska

Prokuratura wnioskuje o uchylenie immunitetu posłowi PiS Przemysławowi Czarneckiemu, synowi eurodeputowanego PiS Ryszarda Czarneckiego - donosi Onet. Prokuratura potwierdza informację, ale nie podaje nazwiska polityka. W rozmowie z WP Przemysław Czarnecki nie kryje zdziwienia.

- Nic wcześniej nie wiedziałem. Czekam na informację od Kancelarii Sejmu, że jest wniosek. Dla mnie to dziwna sytuacja, że przeszło po 11 miesiącach to się dzieje. Jeżeli faktycznie taki wniosek jest, to nie będę zasłaniać się immunitetem - podkreśla.

Prok. Łukasz Łapczyński z Prokuratury Okręgowej w Warszawie przyznał, że wniosek ma związek ze zdarzeniem, do jakiego doszło nad ranem 1 stycznia 2019 r. w mieszkaniu posła.

Zobacz też: "Pancerny Marian boli bardziej niż kolano". PiS pod koniec roku ma pod górkę

Przypomnijmy, że wtedy w domu Przemysława Czarneckiego doszło do awantury. Jeden z uczestników spotkania został dźgnięty nożem i twierdzi, że przez polityka. Ten jednak nie przyznał się do winy.

Wniosek dotyczy spowodowania "naruszenia czynności narządu ciała". Za ten czyn grozi kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.

W styczniu, bezpośrednio po zdarzeniu, Wirtualna Polska nieoficjalnie dowiedziała się, że mężczyzna oskarżający Przemysława Czarneckiego to znajomy posła. Był pod wpływem alkoholu i nie chciał opuścić mieszkania. Powodem kłótni miała być żona polityka. To on wezwał policję. Badanie alkomatem wykazało, że poseł PiS był trzeźwy, z kolei oskarżający posła mężczyzna miał ponad 2 promile.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
805 dronów i 13 rakiet poleciało na Ukrainę. Starmer: jestem przerażony
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Tragedia na triathlonie w Malborku. Nie żyje 66-latek
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Katarzyna Stoparczyk zginęła w wypadku. Prokuratura ujawnia ustalenia
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
Dron z Jemenu uderzył w lotnisko w Izraelu. Rozbił się w poczekalni dla pasażerów
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
USA chcą presji na Rosję. Apelują do Europy
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zwrot ws. wybuchu w Rembertowie. Ewakuacja mieszkańców
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Zniszczenia w Kijowie, sukces polskich koszykarzy [SKRÓT DNIA]
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Cyrylica na dronie. Nowe ustalenia prokuratury
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Izrael grozi krajom, które chcą uznać Palestynę
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali
Kto powinien być premierem? Polacy wskazali