Protest w rocznicę powstania narodowego w Tybecie
Około 200 osób wzięło udział w niedzielnej pikiecie przed ambasadą Chińskiej Republiki Ludowej w Warszawie w 43. rocznicę powstania narodowego w Tybecie.
Przed ambasadą zbierano podpisy pod petycją do ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza z prośbą, by na najbliższym posiedzeniu Komisji Praw Człowieka ONZ został poruszony temat łamania praw człowieka w Chinach.
Po zamach terrorystycznych z 11 września słuszne wydaje się popieranie ruchów walczących o niepodległość i wolność, a które wyrzekają się przemocy - powiedział Adam Kozieł z helsińskiej fundacji praw człowieka. Zaznaczył, że wobec Tybetańczyków stosowane są represje i próbuje się pozbawić ich tożsamości narodowej. (mag)