Protest taksówkarzy w Warszawie
Gigantyczne utrudnienia w stolicy - zobacz zdjęcia
Protestują przeciw zapowiadanej deregulacji ich zawodu
Taksówkarze w całym kraju protestują przeciw zapowiadanej deregulacji ich zawodu. W wyniku ich akcji, w wielu miastach, a przede wszystkim w stolicy nastąpiły poważne utrudnienia w komunikacji.
Protest na ulicach Warszawy trwał od wczesnych godzin rannych a zakończył się po godz. 12.00 przed sejmem. Taksówkarze odpalili tam petardy, słychać było klaksony i piszczałki, rzucali rolkami papieru toaletowego. Trzymali transparenty m.in. z hasłami: "Deregulacja Gowina = niebezpieczna taksówka", "Fałszywe taksówki symbolem Euro 2012", "Precz od naszych pieniędzy".
Ok. godz. 7.00 rano taksówkarze zebrali się w pięciu miejscach Warszawy. W kolumnach, bardzo powoli, zmierzali przed sejm. Według policji w proteście w stolicy mogło brać udział ok. 500 taksówek.
Część taksówkarzy, którzy blokowali ruch, policja ukarała mandatami. Jak poinformował rzecznik KSP Maciej Karczyński, wystawiono 12 mandatów na kwotę 2350 zł. - Skierowaliśmy też jeden wniosek o ukaranie do sądu, bo taksówkarz odmówił zapłacenia mandatu - dodał.
(PAP/db/meg)