Protest Henryki Krzywonos. Jest odpowiedź Morawieckiego
Mateusz Morawiecki odniósł się do zachowania Henryki Krzywonos, która podczas exposé wyszła z ławy poselskiej i stanęła tyłem do premiera. - Nie gniewam się, ale szacunek należy się wobec każdego - skomentował Morawiecki.
Mateusz Morawiecki w poniedziałek rano wygłosił w Sejmie swoje exposé. Już na początku wystąpienia premiera, Henryka Krzywonos z Koalicji Obywatelskiej wstała i odwróciła się do niego tyłem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Krzywonos tak samo zachowywała się podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu, na którym zaprzysiężono dwutygodniowy rząd Mateusza Morawieckiego. Od tamtego momentu zapowiedziała, że będzie postępować tak zawsze, kiedy Morawiecki pojawi się na mównicy, a ona będzie obecna na sali plenarnej.
"Nie zauważyłem tego"
Do zachowania Henryki Krzywonos Morawiecki odniósł się podczas ponownego wystąpienia, w którym odpowiadał na pytania posłów tuż przed głosowaniem nad votum zaufania.
- Dziękuje za zwrócenie uwagi jednej z posłanek, która stanęła tyłem. Ja nie zauważyłem tego - zwrócił się do posła Adama Płaczka z Konfederacji.
- Nie gniewam się, ale rzeczywiście szacunek należy się wobec każdego. Był pan prezydent wtedy - podkreślił Morawiecki. - Dziękuję panu posłowi. To chyba z Konfederacji pan poseł zwracał uwagę na to - podsumował.
Czytaj też: