Propagandowe zagranie Chin. Oskarżają USA o wywołanie wojny w Ukrainie

Ambasador Chin w Rosji Zhang Hanhui udzielił wywiadu dla rosyjskiej agencji informacyjnej TASS. W trakcie rozmowy nazwał Waszyngton "głównym winowajcą wojny w Ukrainie".

Propagandowe zagranie Chin. Oskarżają USA o wywołanie wojny w UkrainiePropagandowe zagranie Chin. Oskarżają USA o wywołanie wojny w Ukrainie
Źródło zdjęć: © East News | Pool Sputnik Government

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Zhang Hanhui oskarżył Waszyngton o "zapędzenie Rosji w róg poprzez wielokrotne rozszerzanie sojuszu obronnego NATO i wspieranie sił, które starają się zintegrować Ukrainę z Unią Europejską". Zdaniem chińskiego dyplomaty te działania stoją w sprzeczności z interesem Moskwy.

- Jako inicjator i główny sprawca kryzysu ukraińskiego Waszyngton, wprowadzając kompleksowe sankcje wobec Rosji, nadal dostarcza Ukrainie broń i sprzęt wojskowy - stwierdził ambasador.

Zgodnie z propagandową wersją Kremla, Chińczyk twierdził, że celem USA jest "zniszczenie i zmiażdżenie Rosji poprzez przedłużającą się wojnę i pałkę sankcji".

Początek kontrofensywy

Władze Rosji wciąż są zdezorientowane z powodu ataku na lotnisko Saki na anektowanym Krymie, ponad 225 km za linią frontu. W ataku z 9 sierpnia zniszczonych zostało co najmniej osiem samolotów wojskowych i wiele budynków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: "Oślepią radary rosyjskie". Gen. Koziej o nowych rakietach dla Ukraińców

"ISW nie jest w stanie niezależnie określić przyczyn wybuchu, a na zdjęciach satelitarnych widać zniszczenia i kratery, które mogły być skutkiem wielu rzeczy: działania sił specjalnych, partyzantów, rakiet, ataku miejscowego lub z odległości" - napisano w raporcie.

Urzędnicy Kijowa sugerują, że atak na Krymie jest początkiem kontrofensywy sił ukraińskich na południu kraju, a ukraińscy eksperci spodziewają się w sierpniu i wrześniu zaciętych walk, które przesądzą o losach kolejnej fazy wojny. Jeden z urzędników, pytany przez portal Politico, czy atak jest początkiem kontrofensywy, odparł: - Można tak powiedzieć.

Źródło: pravda.com.ua

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Działo się w nocy. Decyzja Netanjahu. "Zawieszamy zwolnienie więźniów"
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Spotkanie w kuluarach. Tak przebiegła wizyta Dudy w Waszyngtonie
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Putin opublikował przesłanie. Mówił o "szybkich zmianach na świecie"
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Pogoda na niedzielę. Mogą przydać się parasole
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Grecja pod śniegiem. Burza Coral daje się we znaki
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Franciszek przygotował się wcześniej. Mówił o szczegółach dokumentu
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Coroczne przemówienie Orbana. Wspomniał o Ukrainie
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Wojska USA w Polsce. Prezydent Duda o szczegółach
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Tusk po spotkaniu Duda-Trump. "Nie ma się z czego śmiać"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Duda o relacjach z USA. "Dawno nie było tak dobrych czasów"
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Trump powiedział Dudzie, że przyjedzie do Polski
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump
Lawina komentarzy po spotkaniu Duda-Trump