Propaganda sięgnęła zenitu. Rosyjski polityk bredzi o liczbie ofiar
Media na całym świecie regularnie informują o szokujących przypadkach rosyjskiej propagandy. Tym razem przewodniczący Komitetu Obrony Dumy Państwowej skłamał, informując o liczbie ofiar. Wytłumaczył, dlaczego rosyjskie służby przestały o nich informować.
02.06.2022 | aktual.: 02.06.2022 05:34
Andriej Kartapołow, przewodniczący Komitetu Obrony Dumy Państwowej i były wiceminister obrony Rosji, przekazał, że jego kraj przestał podawać dane o liczbie ofiar w marcu, bo ich nie było - przekazała Julia Davis, założycielka Russian Media Monitor.
To też nie koniec bzdur, które powiedział Kartapołow. Wcześniej przekazał także, że "operacja specjalna" na Ukrainie (tak w Rosji mówi się na bezpodstawną i nieuzasadnioną inwazję na Ukrainę - przyp. red.) zakończy się wtedy, gdy Kijów "dojrzeje do negocjacji" - podała Nexta.
Nagranie z rosyjskiej telewizji opublikowała dziennikarka, która uczula na rosyjską propagandę i pokazuje, jak Kreml manipuluje widzami.
Zobacz też: "Poważny problem" dla ukraińskiej armii. Weteran wyjaśnia
Wojna w Ukrainie. Takie są straty Rosjan
W środę 1 czerwca Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy przekazał, że od początku inwazji rosyjskie wojsko straciło już około 30,7 tys. żołnierzy.
Służby ukraińskie wśród strat Rosjan wymieniają także: 1361 czołgów, 3343 pojazdy opancerzone, 208 samolotów, 175 śmigłowców, 659 systemów artyleryjskich, 207 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 94 systemy przeciwlotnicze, 2290 pojazdów i cystern, 13 jednostek pływających i 519 dronów.
Źródło: Twitter, Nexta, PAP