Prokuratura oskarża Leppera o pomówienia
Akt oskarżenia Andrzeja Leppera za pomówienie pięciu polityków wysłała w środę do sądu warszawska prokuratura.
W końcu listopada 2001 roku podczas wystąpienia w Sejmie Lepper sugerował, że politycy SLD (szef MON Jerzy Szmajdziński i szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz)
oraz PO (Donald Tusk, Paweł Piskorski i Andrzej Olechowski) otrzymywali pieniądze od biznesmenów i gangsterów.
Oskarżonemu zarzucono popełnienie (...) 6 czynów polegających na pomówieniu (...), co mogło narazić ich (osoby pomówione - PAP) na utratę zaufania potrzebnego dla prowadzonej przez nich działalności publicznej - poinformował w komunikacie Zbigniew Jaskólski, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie.
Lepper przekazał prokuraturze materiały, które - jego zdaniem - miałyby potwierdzać korupcję i kontakty polityków z gangsterami. Prokuratura oceniła je jako nieprawdopodobne i mało wiarygodne. Sejm - w styczniu tego roku - uchylił Lepperowi immunitet w tej sprawie.
Prokuratura oskarżyła też Leppera o znieważenie Cimoszewicza oraz jego ojca na antenie uniwersyteckiego radia w Olsztynie. Lepper m.in. nazwał wtedy Cimoszewicza "kanalią".(aka)
