Awantura po wielkiej aferze w rządzie. "Popełniono przestępstwo"

- Wzywamy Zbigniewa Ziobrę do wyjaśnienia zaniechań i bezczynności prokuratury. Popełniono przestępstwo i prokuratura powinna to pilnie wykazać - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską poseł KO Michał Szczerba, komentując przewlekłość postępowania w sprawie Janusza Cieszyńskiego i "afery respiratorowej".

Michał Szczerba
Michał Szczerba
Źródło zdjęć: © PAP | Mateusz Marek
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

22.05.2023 | aktual.: 22.05.2023 13:09

Dziennikarze Wirtualnej Polski - Patryk Słowik i Szymon Jadczak - w swoim tekście informują, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie od 400 dni zastanawia się, czy wszcząć postępowanie w sprawie Janusza Cieszyńskiego i tzw. afery respiratorowej. Zgodnie z prawem decyzja powinna być wydana w ciągu 30 dni. Autorzy usłyszeli od ekspertów, że śledczy ustanowili rekord Polski w przewlekłości, a temat może być związany ze sporem Zbigniewa Ziobry z premierem.

Przypomnijmy, że katowicka delegatura Najwyższej Izby Kontroli 6 kwietnia 2022 roku uznała, że Cieszyński, jako wiceminister zdrowia, mógł popełnić przestępstwo i wyrządzić Skarbowi Państwa szkodę majątkową w wielkich rozmiarach. Skierowano zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Ekipa premiera trzymana jest w szachu"

Poseł KO Michał Szczerba w rozmowie z Wirtualną Polską podkreśla, że wraz z Dariuszem Jońskim zaalarmowali Najwyższą Izbę Kontroli o gigantycznej niegospodarności, a kontrolerzy ją potwierdzili, składając zawiadomienie. - Człowiekowi Mateusza Morawieckiego grozi wieloletnie więzienie, a mimo to Cieszyńskiego zrobili ministrem i dali mu w nadzór rejestr wyborców - zaznacza poseł.

Przypomnijmy, że Cieszyński zyskał znaczące uprawnienia dotyczące przygotowania wyborów parlamentarnych oraz - jak alarmuje "Gazeta Wyborcza" - nadzoru nad ich przebiegiem. Ministerstwo Cyfryzacji ma być jedyną instytucją, która będzie miała dostęp do nagrań z lokali wyborczych.

Cieszyński - jak zaznacza Szczerba - dopóki nie ma śledztwa, może chodzić na "pasku Ziobry". - Od jednego człowieka zależy, czy z dnia na dzień zniknie z polityki. Ekipa premiera trzymana jest w szachu. Choć można byłoby to nazwać bardziej dosadnie - dodaje poseł.

"Czy w państwie PiS są święte krowy?"

- Wzywamy Zbigniewa Ziobrę do wyjaśnienia zaniechań i bezczynności prokuratury - apeluje Szczerba. I dalej: - Złożyliśmy z posłem Jońskim wniosek o objęcie osobistego nadzoru przez prokuratora generalnego nad tym śledztwem i doprowadzenie go do końca.

- Czy w państwie PiS są święte krowy, których terminy i prawo nie dotyczą? Wygląda na to, że jedną z nich jest Janusz Cieszyński. Żądamy wszczęcia śledztwa i postawienia zarzutów ministrowi Cieszyńskiemu, bo ustalenia kontroli poselskiej i NIK są jednoznaczne. Popełniono przestępstwo i prokuratura powinna to pilnie wykazać - zaznacza poseł w rozmowie z WP.

Żaneta Gotowalska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (189)