Według wcześniejszych doniesień prasowych, profesor Chazan uważa, że należy radykalnie ograniczyć liczbę cesarskich porodów, i skłonić kobiety do rodzenia sposobem naturalnym. Spotkało się to zarzutem ograniczania kobietom wolności wyboru.
Profesor Chazan, zaprzecza, jakoby chciał kogokolwiek do czegokolwiek zmuszać. Podkreśla, że nie jest politykiem i nie prowadzi żadnej misji. Przyznaje, że cesarskie cięcie, to wbrew obiegowym opiniom, poważna operacja nie bez negatywnego wpływu na zdrowie dziecka. Dlatego opowiada się za wyborem rodzenia w sposób naturalny. Bogdan Chazan podaje przykłady krajów, gdzie medycyna jest na wysokim poziomie, a jednak odsetek cesarskich cięć jest tam niewielki.
Profesor Chazan zapewnia w rozmowie z "Dziennikiem", że wbrew termu, co mu zarzucano, nie uważa, iż poród jest karą. Dla profesora to przywilej i nagroda. (IAR)
