Proces Nawalnego. W sądzie dyplomaci z 20 krajów

Moskiewski Sąd Miejski ma we wtorek zająć się sprawą Aleksieja Nawalnego. Chodzi o "odwieszenie" kontrowersyjnego wyroku z 2014 roku. Opozycyjny polityk został wówczas skazany na 3,5 roku łagru w zawieszeniu. W okolicach sądu zbierają się zwolennicy Nawalnego. Policja już zaczęła ich zatrzymywać.

Proces Nawalnego. W sądzie dyplomaci z 20 krajówProces Nawalnego. W sądzie dyplomaci z 20 krajów
Źródło zdjęć: © PAP | EPA
Violetta Baran

Od rana w okolicy sądu gromadzą się policjanci. Pojawiły się barierki, zamknięto okoliczne ulice. Do budynku sądu wpuszczani są tylko uczestnicy procesu i dziennikarze.

Przed godziną 9 polskiego czasu do budynku sądu przewieziono Aleksieja Nawalnego. Są tam też już jego adwokaci Olga Michajłowa i Wadim Kobziew oraz żona opozycjonisty Julia Nawalna.

Jak informuje TASS w budynku sądu jest też ok. 20 przedstawicieli ambasad różnych państw, w tym USA, Bułgarii, Polski, Łotwy, Austrii i Szwajcarii.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oświadczyła, że obecność dyplomatów UE i USA na rozprawie sądowej jest ingerencją w sprawy wewnętrzne suwerennego państwa.

Tymczasem w okolicach sądu próbują gromadzić się zwolennicy Nawalnego. Policja, jak wynika z doniesień portalu OWD-Info, monitorującego zatrzymania w Rosji, aresztowała już ponad 200 osób. To głównie mężczyźni, część z nich została zatrzymana, gdy wysiedli z metra na stacji obok sądu.

Aleksiej Nawalny skazany za defraudację. Poszkodowana firma zaprzeczyła, że poniosła stratę

W 2014 roku Nawalny został skazany na 3,5 roku kolonii karnej w zawieszeniu za rzekomą defraudację funduszy firmy Yves Rocher. Co ciekawe, firma zaprzeczyła, by poniosła jakąś stratę w związku ze współpracą z Nawalnym. Więcej, chwaliła sobie kooperację z jego firmą. Sądu to nie przekonało.

Orzekając karę w zawieszeniu sąd wyznaczył 5-letni okres próbny. Później został przedłużony o rok - do 30 grudnia 2020 roku.

W ramach tej sprawy Nawalny miał zgłaszać się do kontroli Federalnej Służby Więziennej (FSIN). Nie mógł tego robić pod koniec ubiegłego roku, gdy po otruciu przebywał w Niemczech. FSIN zażądała więc "odwieszenia" wyroku. We wtorek sąd ma podjąć decyzję w tej sprawie.

Wybrane dla Ciebie

Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Poważny wypadek na DK74. Dwie osoby ciężko ranne
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Spotkanie Nawrockiego z Orbanem. Jest zapowiedź
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Piątka z Hajnówki pomagała migrantom. Jest decyzja sądu
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Oczekiwania prezydenta. Przydacz zapowiada
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kierowca zablokował ruch. Czekał, aż pasażerka wyjdzie ze sklepu
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Kreml: specjalna operacja będzie kontynuowana
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Tragedia w Egipcie. Nie żyje Polak
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Akcja WOPR we Wrocławiu. Podejrzana substancja na Odrze
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Dwa dni w szczelinie na 16 cm. Dramatyczna akcja ratunkowa w Czechach
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Ukraiński wywiad zaskakuje Moskwę. "Odpowiedzialność jest nieunikniona”
Koalicja PO z Konfederacją? Mówi o "umizgach"
Koalicja PO z Konfederacją? Mówi o "umizgach"
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych
Strzelanina w Jerozolimie. Zabici i wielu rannych