Znaleziony całkiem nagi, żona zamordowana. Policja szuka noża
Kiedy dziś rano podejrzewany o zabójstwo swojej żony 49-letni Emil R. został ujęty w Gdańsku, nie miał na sobie żadnych ubrań. Wziąwszy pod uwagę to, co powiedział podczas zatrzymania, można przypuszczać, że pozbycie się ubrań mogło być przez niego wcześniej przemyślane.
- Otrzymaliśmy sygnał od osoby, która go rozpoznała po wieczornych publikacjach - mówi Wirtualnej Polsce Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - W ciągu kilku minut został zatrzymany przez kilka załóg radiowozów. Wszystko poszło sprawnie i szybko. W chwili zatrzymania był trzeźwy, natomiast nie miał na sobie ubrań, był jedynie zakryty ręcznikiem.
Według nieoficjalnych doniesień Emil R. miał twierdzić, że został porwany. Niewykluczone, że to będzie jego wersja obrony. Może się jej trzymać później, tym bardziej, że nie miał przy sobie noża ani zakrwawionych ubrań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołownia kandydatem na prezydenta? "Zwycięstwo w kieszeni"
- Policjanci w tej chwili dalej przeczesują teren, żeby znaleźć te ubrania i je zabezpieczyć jako materiał dowodowy - podkreśla Mariusz Chrzanowski.
Emil R. nie usłyszał jeszcze zarzutu, ponieważ wciąż nie został przesłuchany. Formalnie nie jest więc podejrzanym, a jedynie "podejrzewanym" o dokonanie zabójstwa. Jeśli go usłyszy, najpewniej do sądu trafi wniosek o tymczasowe aresztowanie. Śledczy nie zdradzają, jak mężczyzna się zachowuje, zapewniają jednak, że prowadzą sporo czynności w sprawie.
- Przesłuchanie zaplanowano na wtorek - mówi nam Grażyna Wawryniuk, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Małżeństwo miało ostatnio problemy
W niedzielę, 18 sierpnia przed godz. 18 policjanci otrzymali zgłoszenie o odnalezieniu zwłok kobiety na parkingu naprzeciwko schodów prowadzących na wzgórze Pachołek w gdańskiej Oliwie. Chodzi o ul. Spacerową, którą codziennie tysiące samochodów wjeżdżają do Sopotu i zachodniej części Gdańska.
Według nieoficjalnych doniesień ofiara miała poderżnięte gardło, nie było szans na jej uratowanie. To 45-letnia Małgorzata, żona Emila R., pracownica przedszkola.
49-latek to zawodowy kierowca ciężarówki i pasjonat biegania. W ostatnich miesiącach małżeństwu miało się nie układać.
Mikołaj Podolski, dziennikarz Wirtualnej Polski
Kontakt: Mikolaj.Podolski@grupawp.pl