Problem z hulajnogami. Władze miasta interweniują
Na zakopiańskich ulicach od początku wakacji przybyło elektrycznych hulajnóg do wypożyczenia. Pojazdy niejednokrotnie blokują swobodne przejście, utrudniają też życie osobom z niepełnosprawnościami oraz spacerowiczów z dziecięcymi wózkami. Straż miejska zapowiada zbieranie problematycznych dwukołowców.
- Prowadzimy działania, żeby uporządkować zawadzające hulajnogi. Na środę zaplanowaliśmy akcję odholowywania pojazdów tam, gdzie są skumulowane i utrudniają przejście. Wielokrotnie rozmawialiśmy i upominaliśmy operatora pojazdów, ale nie przyniosło to skutku. Operatorzy hulajnóg elektrycznych muszą przestrzegać określonych zasad, a tego nie robią. Nie wywiązują się również z obowiązku usuwania pojazdów źle zaparkowanych - powiedział Polskiej Agencji Prasowej komendant Straży Miejskiej w Zakopanem Marek Trzaskoś.
Problem z hulajnogami. Jest reakcja władz miasta
Kodeks drogowy przewiduje, że hulajnogi mogą być ustawiane w miejscach wyznaczonych przez zarządcę drogi, a jeżeli nie ma takich miejsc, to pojazd musi być ustawiony na poboczu, równolegle do krawężnika. Ponadto musi być pozostawiona przestrzeń do swobodnego przejścia lub przejazdu wózkiem o szerokości przynajmniej półtora metra.
Zakopiański Urząd Miasta zaproponował operatorowi hulajnóg wyznaczenie spotów, w których można by było tylko i wyłącznie pozostawiać pojazdy - zarówno przez operatora, jak i użytkowników. Takie miejsca wymusiłyby pozostawianie hulajnóg w wyznaczonych punktach. Spoty jednak nie powstały.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Operator dzięki systemowi GPS dokładnie wie, w którym punkcie znajdują się jego pojazdy, ale zauważamy, że skumulowanie blisko 100 hulajnóg w jednym miejscu nie wzbudza żadnej reakcji z jego strony. W takich miejscach robi się już niebezpiecznie. Deklarowaliśmy chęć współpracy, ale nie widzimy jej ze strony operatora, który tłumaczy się brakiem pracowników, dlatego zabieramy problematyczne pojazdy na parking - powiedział szef straży.
Koszt odholowania hulajnogi oraz koszt parkowania pokrywa operator. W ostatnim czasie z zakopiańskich ulic odholowano 10 takich pojazdów, które operator odebrał dopiero po tygodniu i musiał ponieść stosowną opłatę. Odholowanie i doba parkowania jednej hulajnogi elektrycznej to koszt 150 zł, a każda dodatkowa doba parkowania kosztuje 25 zł.
Jak dodał w rozmowie z PAP Trzaskoś, początkowo miasto z optymizmem przyjęło pomysł wypożyczalni hulajnóg - wyznaczono miejsca do parkowania, ale na przykład w wyznaczonym miejscu postoju dla pięciu hulajnóg pojawiało się 10 lub więcej pojazdów.
Do Straży Miejskiej w Zakopanem regularnie trafiają zgłoszenia od mieszkańców, którym hulajnogi utrudniają komunikację.
Czytaj też: