Prezydent chce wyjaśnień od Macierewicza. Wysłał kolejny list
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy poprosił o "stosowne wyjaśnienia" ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza ws. działań wobec oficerów SKW.
Powodem listu szefa BBN do Macierewicza jest ukaranie degradacją oficer, która doprowadziła do uwolnienia z białoruskiego więzienia polskiego kapitana, a wcześniej przyczyniła się do złapania rosyjskich szpiegów - informuje portal TVN24, który jako pierwszy poinformował o sprawie.
Z prośbą o wyjaśnienie sytuacji w MON i degradacją major Magdaleny E. zwrócił się do prezydenta na początku lutego były koordynator ds. służb specjalnych Marek Biernacki.
Poprosił zwierzchnika sił zbrojnych o podjęcie kroków "zmierzających do dokładnego wyjaśnienia sytuacji mającej miejsce w Ministerstwie Obrony Narodowej - Służbie Kontrwywiadu Wojskowego w związku z informacjami o niepokojących działaniach podejmowanych w stosunku do zasłużonych oficerów polskich służb specjalnych" - czytamy w TVN24.
Polityk PO zaznaczył, że "działania wobec oficerów SKW mogą bezpośrednio wpływać na potencjał kontrwywiadowczy służby".
W połowie marca w imieniu Andrzeja Dudy odpowiedział szef BBN Paweł Soloch. Przekazał, że "zwrócił się do ministra obrony narodowej o stosowne wyjaśnienia".
Już wcześniej Biernacki prosił o wyjaśnienia ws. sytuacji w SKW. We wrześniu napisał o sprawie płk Duszy, byłego szefa Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu NATO. Zarzucił, że w postępowaniu dyscyplinarnym wobec wojskowego nie przyjęto dowodów obrony.
Sprawa dotyczy wejścia szefa SKW Piotra Bączka i ówczesnego rzecznika MON Bartłomieja Misiewicza do CEK. Zarządzał nim płk Dusza, który twierdził, że nie otrzymał decyzji o swoim odwołaniu. Wobec niego zostało wszczęte postępowanie kontrolne dotyczące certyfikatu dostępu do informacji niejawnych.
Pułkownik został zdegradowany do stopnia szeregowego.
Prezydent pisze do szefa MON
To kolejny list prezydenta Andrzeja Dudy do Antoniego Macierewicza. W połowie marca prezydent Duda wystosował do szefa MON dwa listy, w których domagał się "stosownych działań" ws. obsady stanowisk attache obrony m.in. USA, Wielkiej Brytanii i na Ukrainie oraz informacji o tworzeniu wielonarodowego dowództwa dywizji w Elblągu, które ma koordynować działania wielonarodowych batalionów NATO na wschodniej flance.
W odpowiedzi Macierewicz zapewnił, że dowództwo osiągnie wstępną gotowość terminowo lub z niewielkim opóźnieniem, a kandydaci na attache obrony zostali wskazani i są sprawdzani przez SKW. Zapewnił, że działalność wojskowych ataszatów nie została przerwana.
31 marca doszło do spotkania głowy państwa z Antonim Macierewiczem. - Odbyła się rozmowa w cztery oczy z Antonim Macierewiczem, jestem zadowolony - powiedział po spotkaniu Andrzej Duda.
Źródło: TVN24