Obchody Święta Niepodległości. Prezydent Andrzej Duda zaprosił Donalda Tuska

Taką informację podało TVN24. Szef Rady Europejskiej spędzi w Polsce kilka godzin i wróci do Brukseli.

Prezydent Andrzej Duda o godz. 9 weźmie udział we mszy świętej w Świątyni Opatrzności Bożej. Następnie w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczystość wręczenia odznaczeń państwowych. O godz. 12 rozpocznie się uroczystość przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Tam też zaplanowano przemówienie prezydenta.

Jak poinformował rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, Andrzej Duda na obchody Święta Niepodległości zaprosił wszystkich byłych prezydentów i premierów Polski.

Prezydencki minister Krzysztof Szczerski w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że Donald Tusk po raz pierwszy przyjął zaproszenie od Andrzeja Dudy.

Informację o wizycie Donalda Tuska opublikowano też na stronie internetowej Rady Europejskiej.

Na konferencji prasowej w Sejmie rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński kilka razy podkreślał, że Andrzej Duda wysyła takie same zaproszenia do wszystkich byłych premierów i prezydentów Polski na 3 maja i 11 listopada.

Jak dodał, przewodniczący Rady Europejskiej poprosił o możliwość złożenia wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza, a Kancelaria Prezydenta przychyliła się do tego.

Krzysztof Łapiński zapytany, czy przyjęcie zaproszenia przed Donalda Tuska zaskoczyło prezydenta stwierdził, że nie pytał o to Andrzeja Dudy. – Chyba dobrze jest, że 11 listopada chcą świętować ludzie z różnych opcji politycznych – powiedział.

Rzecznik prezydenta odniósł się też do nieobecności Jarosława Kaczyńskiego na obchodach Święta Niepodległości. - Każdy ma prawo świętować, jak chce. Prezes Jarosław Kaczyński i PiS obchodzi 11 listopada w Krakowie, czyli też w miejscu bardzo ważnym dla Polaków. Należy się tylko cieszyć, że Święto Niepodległości obchodzimy nie tylko centralnie w Warszawie – stwierdził Krzysztof Łapiński.

Poza Jarosławem Kaczyńskim na obchodach w Warszawie nie będzie byłego premiera Leszka Milera. Jak poinformował na Twitterze, w sobotę rano wylatuje do USA. Na razie decyzji o obecności na obchodach nie podjął Lech Wałęsa.