Prezes TK Julia Przyłębska naradzała się z władzami PiS i prezydentem w Belwederze
Jak ustaliła WP, w grudniu ubiegłego roku w Belwederze doszło do tajnej narady kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości z prezydentem Andrzejem Dudą. Głównym tematem były zmiany w sądownictwie wprowadzane tzw. ustawą kagańcową. W spotkaniu uczestniczyła również prezes Trybunału Julia Przyłębska. Biuro prasowe TK informuje nas, że prezes nie bierze udziału w partyjnych naradach. Równocześnie dodaje, że uczestniczy w "różnych spotkaniach", także tych organizowanych przez Kancelarię Prezydenta.
28.01.2020 | aktual.: 28.01.2020 11:34
Informację udało nam się potwierdzić nieoficjalnie w dwóch źródłach, zarówno zbliżonych do Pałacu Prezydenckiego, jak i w otoczeniu kierownictwa PiS. Do spotkania doszło w drugiej połowie grudnia, prawdopodobnie tuż przed sejmową dyskusją i głosowaniem ws. tzw. ustawy "kagańcowej”, dotyczącej wymiaru sprawiedliwości. Sejm przegłosował projekt autorstwa PiS 20 grudnia ub. roku.
Według naszych informatorów, uczestnikami narady byli m.in. prezydent Andrzej Duda i jego ministrowie, prezes Jarosław Kaczyński, premier Mateusz Morawiecki, wicepremier Piotr Gliński, minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, szef klubu PiS Ryszard Terlecki i europoseł Joachim Brudziński. Na spotkaniu pojawiła się też Julia Przyłębska, prezes Trybunału Konstytucyjnego. Jak udało nam się ustalić, przyjechała na zaproszenie prezesa Kaczyńskiego.
– Narada dotyczyła zmiany przepisów mających dyscyplinować sędziów, a także strategii na wypadek krytyki ze strony unijnych instytucji – mówi nam nasz informator. Na spotkaniu miała zapaść decyzja, że w sprawie wprowadzanych zmian w wymiarze sprawiedliwości PiS nie pójdzie na żadne ustępstwa.
Co prezes Przyłębska, stojąca na czele Trybunału Konstytucyjnego, robiła na partyjnej naradzie z udziałem prezydenta w Belwederze? Pytania w tej sprawie wysłaliśmy w poniedziałek w południe. Odpowiedzi, w których Trybunał zaprzecza jakoby Przyłębska pojawiła się na partyjnej naradzie, nadeszły ok. 19.00 w poniedziałek. W przesłanej informacji, biuro prasowe TK przekazało nam również, że prezes TK uczestniczy w "różnych spotkaniach", także tych organizowanych przez Kancelarię Prezydenta.
- Kategorycznie zaprzeczamy jakoby doszło do opisanego spotkania w Pańskim pytaniu. Prezes Trybunału Konstytucyjnego nie uczestniczy w naradach kierownictw żadnych partii politycznych. Ponadto informujemy, że Prezes Trybunału Konstytucyjnego uczestniczy w wielu różnych spotkaniach organizowanych przez Kancelarię Prezydenta, Premiera, Sejmu, Senatu jak również przez inne organy państwowe - napisało nam biuro prasowe Trybunału.
Przypomnijmy, że od chwili wyboru Julii Przyłębskiej na prezesa Trybunału Konstytucyjnego, organ władzy sądowniczej zaczął być postrzegany jako upolityczniony i daleki od niezależności.
Nie bez znaczenia są tu bardzo dobre relacje między szefową Trybunału a prezesem Jarosławem Kaczyńskim. W jednym z wywiadów polityk nazwał ją "odkryciem towarzyskim”. - To jest moje odkrycie towarzyskie ostatnich lat, naprawdę przemiła osoba. Ona jest Prezesem Trybunału Konstytucyjnego, ale to są całkiem prywatne znajomości. Bardzo lubię u niej przybywać. Zresztą wiele osób u niej bywa – mówił w TVP.
Z kolei jak ujawniła "Gazeta Wyborcza", w mieszkaniu prezes Trybunału Konstytucyjnego odbywają się cykliczne spotkania i biorą w nich udział prezes Prawa i Sprawiedliwości oraz premier Mateusz Morawiecki.
Przypomnijmy, jak informował portal Onet,w ubiegłą środę, a więc w przededniu podjęcia uchwały przez Sąd Najwyższy prezes PiS Jarosław Kaczyński miał odwiedzić Julię Przyłębską w jej prywatnym mieszkaniu. Nieoficjalnie, rozmowa miała dotyczyć powstrzymania decyzji prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gerdsorf, która nie miała zamiaru rezygnować z posiedzenia połączonych trzech Izb SN.
Po kilku dniach od publikacji, Trybunał zaprzecza również tej informacji podawanej przez większość mediów. - Nieprawdziwa jest informacja, jakoby w dniu 22 stycznia w mieszkaniu Pani Julii Przyłębskiej, Prezesa Trybunału Konstytucyjnego doszło do spotkania z Panem Jarosławem Kaczyńskim. Kategorycznie oświadczamy, że nie było takiego spotkania - informuje WP Aleksandra Wójcik, rzecznik prasowy Trybunału Konstytucyjnego. Sprawdziliśmy, żadna redakcja, w tym także Onet, nie prostowały tej informacji.
Tego samego dnia Kaczyński pojawił się w gabinecie marszałek Sejmu Elżbiety Witek, później w mieszkaniu u prezes TK. W efekcie, Witek złożyła wniosek o rozstrzygnięcie sporu kompetencyjnego między Sejmem a Sądem Najwyższym, a prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska próbowała zawiesić posiedzenie trzech izb SN. Pierwsza prezes Sądu Najwyższego jednak zignorowała stanowisko Trybunału.
Zdaniem prawników, w obecnej sytuacji Trybunał nie spełnia swoich podstawowych funkcji. - Trybunał Konstytucyjny nie jest już organem czuwającym nad konstytucyjnością i spójnością systemu prawnego. Ale organem formalnie legalizującym projekt politycznej zmiany ustroju wymiaru sprawiedliwości, realizowany bez zmiany konstytucji – mówiła OKO.press prof. Ewa Łętowska, były Rzecznik Praw Obywatelskich i b. sędzia Trybunału Konstytucyjnego.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl