PolskaPremier: Urbański dobrym kandydatem na prezesa TVP

Premier: Urbański dobrym kandydatem na prezesa TVP

Według premiera Jarosława Kaczyńskiego
Andrzej Urbański byłby dobrym kandydatem na prezesa TVP. Premier
uważa jednocześnie, że telewizji publicznej trudno jest odciąć się
od politycznych wpływów.

27.02.2007 11:01

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Obraz

W poniedziałek po południu Andrzej Urbański został powołany przez ministra skarbu do Rady Nadzorczej TVP, by kilka godzin później zostać z niej oddelegowanym do zarządu jako pełniący obowiązki prezesa telewizji. Wcześniej rada odwołała prezesa Bronisława Wildsteina.

Przecież, jak mówi Warszawa, pewna grupa polityków - do której, żeby było jasne, ja nie należę - też ma poważny wpływ na obecny kształt telewizji - powiedział premier we wtorkowych "Sygnałach Dnia".

Krótko mówiąc, albo uczynimy coś, co się jeszcze nikomu nie udało, bo BBC, które jest zwykle podawane jako przykład niezależności i obiektywizmu, jest w oczywisty sposób lewicową radiostacją i ten obiektywizm odnosi się co najwyżej do lewicy. Otóż jeżeli nie uczynimy czegoś takiego albo nie zlikwidujemy telewizji publicznej, to zawsze będziemy mieli tego rodzaju sytuacje - dodał.

J. Kaczyński pytany czy wybór Urbańskiego (b. szefa kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego), "jeszcze niedawno z pierwszego frontu polityki" na prezesa TVP nie byłby naruszeniem zasady, że powinna istnieć granica między światem polityki a mediów, odparł: znając Andrzeja Urbańskiego sądziłbym, że to jest wybór całkiem dobry. Tutaj się z panem nie zgodzę. Czy pan Kwiatkowski, Miazek to nie byli ludzie ze świata polityki?.

Na stwierdzenie, że tego rodzaju praktyki były przecież krytykowane przez PiS premier powiedział: czy pan Dworak nie był jednak w dużej mierze człowiekiem ze świata polityki, a jeszcze do tego także człowiekiem ze świata produkcji na rzecz telewizji? I co tu dużo mówić, ta jego firma w dalszym ciągu istniała, co mogło budzić szczególne wątpliwości?.

Jednocześnie premier zaznaczył, że politykiem nie był Bronisław Wildstein. Bezpośrednio nie był politykiem, chociaż był i jest bardzo zaangażowanym, skądinąd wybitnym, naprawdę wybitnym publicystą i dziennikarzem - dodał.

Źródło artykułu:PAP
telewizjapremierprezes
Komentarze (0)