Premier Ukrainy: Rosja powinna być uznana za państwo terrorystyczne
- Rosja powinna być uznana za państwo terrorystyczne. Wszystkie rosyjskie aktywa muszą być zamrożone. Rosyjskie statki nie powinny wpływać do zachodnich portów. Potrzeba wstrzymania dostaw do Rosji towarów podwójnego zastosowania - powiedział premier Ukrainy po spotkaniu Trójkąta Lubelskiego.
14.03.2022 | aktual.: 14.03.2022 13:00
- Rozmawialiśmy dzisiaj o funduszu na odbudowę Ukrainy, nazwaliśmy go nowym planem Marshalla. Chciałbym osobiście podziękować premierowi Morawieckiemu i premier Szimonyte za to spotkanie - praktyczne, gdyż pracujemy - nie mamy czasu na ceremonie, polityczne czy dyplomatyczne niuanse. Jesteśmy też wdzięczni za błyskawiczną reakcję i pomoc w dostarczeniu dostaw na Ukrainę - mówił premier Ukrainy Denys Szmyhal, który łączył się zdalnie z premierami Polski i Litwy.
Premier Ukrainy chce zamknięcia przestrzeni powietrznej
- Ważne jest dla nas zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Ukrainą, to by uratowało tysiące żyć, które są bombardowane z powietrza. Osoby uwięzione w miastach umierają z głodu i braku wody. Tamta strona nie przestrzega porozumień o zawieszeniu broni. Przy pomocy Czerwonego Krzyża udało nam się uratować setki osób. Jesteśmy jako Ukraina na pierwszej linii frontu, ale inne kraje też mogą wkrótce tego doświadczyć - ostrzegał szef rządu ukraińskiego.
Ukraiński premier dziękował Polsce i Litwie za wsparcie w dążeniu Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej. Określił Polskę jako lidera wśród państw, które wspierają w tym celu Ukrainę.
Zobacz także: Parady rosyjskich wojsk Putina o niczym nie świadczą? Ekspert wspomina wpadkę
- Ukraińcy chcą widzieć perspektywę członkostwa. To cywilizacyjny przekaz dla naszego społeczeństwa - stwierdził Denys Szmyhal.
Premier Ukrainy pod koniec swojego wystąpienia podziękował polskim władzom w języku polskim.
- Chwała Polsce, chwała Ukrainie, chwała prawdziwym przyjaciołom - powiedział na koniec.
- Kolejne spotkanie Trójkąta Lubelskiego odbywa się, gdy jeden z partnerów jest bezpośrednio w stanie wojny, a kraj-agresor, totalitarne, autorytarne państwo rosyjskie zagraża pozostałym państwom na wschodniej flance NATO i Unii Europejskiej - mówił z kolei polski premier Mateusz Morawiecki.
- Lata mijają a Rosja wciąż prowadzi politykę agresji i wykorzystuje surowce, by szantażować naszą część Europy. Będziemy robić wszystko, by pomóc Ukrainie obronić jej suwerenność, bo wiemy, że jeżeli ta suwerenność zostanie zniszczona, to zniszczone zostaną europejskie wartości drogie naszemu sercu, czyli wolność i niepodległość - dodał premier.
Premier Litwy: Powinniśmy rozszerzać sankcje
Szefowa rządu Litwy Ingrida Szymonite wyraziła "nieskończoną solidarność" dla Ukrainy.
- Ukraińcy bronią wolności całej Europy. Nie powinniśmy mieć iluzji. Ta wojna, która odbywa się na ziemi ukraińskiej, to wojna o nas wszystkich. Gdy widzimy bombardowane szpitale i tych ludzi, którzy walczą o swoją ojczyznę, to serce boli. Kraje demokratyczne powinny być zjednoczone - powiedziała Ingrida Szymonite.
- Dziś rozmawialiśmy o tym jak możemy jeszcze bardziej pomóc Ukrainie i Ukraińcom, którzy uciekają przed wojną i przybywają do Polski, Litwy i innych krajów. Powinniśmy rozszerzać sankcje. Dążymy do tego, by agresorzy odpowiedzieli za przestępstwa wojenne - dodała premier Litwy.