Premier: Są pierwsze raporty ws. 14‑letniego Aleksa

- Będziemy tę sprawę wyjaśniać do samego końca - zapowiedział premier Donald Tusk odnosząc się do historii ucznia podstawówki, który podczas spotkania z wyborcami w Krakowie wyznał, że został wykorzystany seksualnie. Szef rządu zapewnił, że sprawą zajmują się Prokurator Generalny, Ministra Edukacji, Małopolska Kurator Oświaty i Rzeczniczka Praw Dziecka.

Podczas konferencji prasowej w Gliwicach premier Donald Tusk mówił o sprawie 14-letniego Aleksa
Podczas konferencji prasowej w Gliwicach premier Donald Tusk mówił o sprawie 14-letniego Aleksa
Źródło zdjęć: © PAP | Micha� Meissner

Szef rządu i lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk złożył w czwartek wizytę na Śląsku. Podczas konferencji prasowej w Gliwicach poruszona została sprawa 14-letniego Aleksa, który zabrał głos podczas środowego spotkania z wyborcami w Krakowie. Nastolatek podzielił się z zebranymi historią na temat wykorzystania seksualnego.

- Na zielonej szkole w szóstej klasie zostałem wykorzystany seksualnie przez mojego rówieśnika z klasy. To było tak, że powiedziałem o tym mojej wychowawczyni, pani pedagog i dyrektorce. I wie pan, co oni zrobili? Totalnie nic nie zrobili. Ale zgłosili mnie i moich rodziców do sądu, szczególnie pani dyrektor. Uznała, że to wszystko wymyśliłem i pozwała moich rodziców, że byli bierni. To było kłamstwo - powiedział 14-latek.

Premier Donald Tusk podkreślił w Gliwicach, że jest poruszony tą sprawą. Dodał, że działania rozpoczął natychmiast. - Jeszcze w drodze wczoraj z Krakowa na Śląsk rozmawiałem ze wszystkimi, którzy mogą pomóc w szybkim wyjaśnieniu i daniu satysfakcji Aleksowi i jego rodzinie po tym, co go spotkało - powiedział szef rządu, dodając że w czwartek rano pojawił się pierwszy raport w tej sprawie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Są pierwsze raporty. "Rozżalenie i poczucie krzywdy są uzasadnione"

- Otrzymałem już dzisiaj rano pierwszy raportMinisterstwa Sprawiedliwości dotyczący tej sprawy. (...)W tej chwili mogę powiedzieć, że pierwsze raporty jakie odebrałem wskazują jednoznacznie na to, że to co Aleks powiedział wczoraj publicznie, że to jego rozżalenie i poczucie krzywdy, także na działania państwa w tamtym czasie, są jak najbardziej uzasadnione. Będziemy te sprawę absolutnie wyjaśniać do samego końca. Ale pozwólcie, że nie będziemy tego już robili przy kamerach ze względu na dobro tego chłopca - powiedział premier.

Donald Tusk podkreślił, że Prokurator Generalny Adam Bodnar, Ministra Edukacji Barbara Nowacka, Małopolska Kurator Oświaty Gabriela Olszowska, a także Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak zajmują się tą sprawą i traktują ją priorytetowo.

Źródło: WP Wiadomości

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (152)