Premier Izraela w szpitalu. Nowe informacje o stanie zdrowia Netanjahu
Premier Izraela Benjamin Netajahu opublikował w sobotę nagranie, w którym przekazał, że czuje się dobrze. Szef izraelskiego rządu został przewieziony do szpitala po tym, gdy zasłabł w swoim domu w Cezarei na północy kraju.
- Wczoraj (w piątek - red.) byłem z żoną nad Jeziorem Galilejskim, w słońcu, bez kapelusza, bez wody... to nie był dobry pomysł. Dzięki Bogu czuję się już bardzo dobrze - powiedział Netanjahu.
W opublikowanym nagraniu wystosował też specjalny apel. - Mam do was jedną prośbę, jesteśmy w środku fali upałów, więc proszę was, spędzajcie mniej czasu na słońcu, pijcie więcej wody i obyśmy wszyscy mieli dobry tydzień - podkreślił.
Powołując się na źródła bliskie Netanjahu, izraelskie media podały, że wcześniej skarżył się on na złe samopoczucie.
Od wtorku Izrael zmaga się z falą upałów z temperaturami sięgającymi 45 stopni Celsjusza. Izrael i inne kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej należą do obszarów dotkniętych zmianami klimatu, w których temperatury rosną dwukrotnie szybciej niż średnia globalna.
Problemy zdrowotne Netanjahu
Ostatni raz 73-letni Netanjahu był hospitalizowany w październiku ubiegłego roku, gdy zasłabł podczas modlitwy w synagodze. Wyniki badań były prawidłowe, ale został na noc w szpitalu. Następnego dnia wyszedł i szybko wrócił do "pełnej aktywności", wychodząc nawet na jogging.
Benjamin Netanjahu, nazywany też "Bibim", w izraelskiej polityce jest obecny od dekad. Do Knesetu dostał się po raz pierwszy w 1988 roku. Obecnie sprawuje funkcję premiera kraju po raz szósty. Jest najdłużej sprawującym ten urząd w historii.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP