Premier Izraela trafił do szpitala
Premier Izraela Benjamin Netanjahu trafił do szpitala pod Tel Awiwem. Polityk źle się poczuł - informuje jego biuro.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu trafił do Centrum Medycznego Sheba w Ramat Gan pod Tel Awiwem.
Jak przekazało jego biuro prasowe, Netanjahu jest w dobrej kondycji i przechodzi dodatkowe badania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izraelska telewizja Channel 12 podała, że Netanjahu nie wprowadzono w stan sedacji, ani nie wdrożono procedur dotyczących przekazania władzy komuś innemu.
Jak podają izraelskie media, Netanjahu miał przekazać, że źle się czuje. Do szpitala trafił ze swojego domu w Cezarea, gdzie spędzał weekend. W drodze miał skarżyć się na ból w klatce piersiowej.
Ostatni raz 73-letni Netanjahu był hospitalizowany w październiku ubiegłego roku, gdy zasłabł podczas modlitwy w synagodze. Wyniki badań były prawidłowe, ale został na noc w szpitalu. Następnego dnia wyszedł i szybko wrócił do "pełnej aktywności", wychodząc nawet na jogging.
Benjamin Netanjahu, nazywany też "Bibim", w izraelskiej polityce jest obecny od dekad. Do Knesetu dostał się po raz pierwszy w 1988 roku. Obecnie sprawuje funkcję premiera kraju po raz szósty. Jest najdłużej sprawującym ten urząd w historii.
Czytaj więcej: