Premie dla piłkarzy. Mateusz Morawiecki odniósł się wprost
Mateusz Morawiecki po raz pierwszy wprost odniósł się do kwestii premii dla piłkarzy za awans do 1/8 rozgrywek w MŚ. "Nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy; nagradzanie za wyniki na najbardziej prestiżowych turniejach jest ważnym elementem całości systemu i zarazem rolą PZPN oraz głównych sponsorów" - podkreślił premier.
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, przed Mistrzostwami Świata premier Mateusz Morawiecki obiecał kadrze, że w przypadku wyjścia z grupy zostanie ona nagrodzona premią wynoszącą co najmniej 30 mln zł.
Pieniądze obiecane przez Morawieckiego najprawdopodobniej miały trafić nie do PZPN, a bezpośrednio do członków drużyny, tj. piłkarzy, selekcjonera i całego sztabu. "Informację potwierdziliśmy w trzech niezależnych źródłach" - zapewniają Dariusz Faron i Szymon Jadczak, dziennikarze WP.
Pomysł przekazania pieniędzy na nagrody dla piłkarzy spotkał się z falą krytyki. Komentujący szczególnie zwracali uwagę na fakt, że z powodu wysokiej inflacji wielu Polaków ledwo dopina domowe budżety. Tymczasem ogromna kwota z budżetu państwa miałaby zasilić konta piłkarzy, którzy zarabiają spore pieniądze w klubach, gdzie grają na co dzień.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Informacja została opublikowana w poniedziałek rano. Kilka godzin później odniósł się do niej rzecznik rządu. Przekonywał, że "premie" to środki, które miały trafić na specjalny fundusz. Sam premier skomentował ją dopiero we wtorek.
"Nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy"
Po południu szef rządu opublikował na ten temat wpis na Facebooku. Podkreślił w nim, że wyjście polskiej reprezentacji po 36 latach z grupy i zagranie w 1/8 finału Mistrzostw Świata to wielka radość. Ocenił, że choć odpadliśmy z dalszej gry w fazie pucharowej Mundialu, to zagraliśmy dobry mecz z obecnym mistrzem świata - reprezentacją Francji. "Polacy podjęli rzuconą rękawicę" - napisał Morawiecki.
"Czego zabrakło? Przede wszystkim doświadczenia gry na tym poziomie i trochę szczęścia. Nasza kadra dała nam jednak więcej, niż moglibyśmy oczekiwać. Problemem polskiej piłki od lat jest poziom finansowania. Brutalna prawda futbolu jest taka, że wielkie granie jest tam, gdzie są wielkie pieniądze" - podkreślił premier.
Ocenił, że rolą państwa jest wspieranie rozwoju tej najpopularniejszej dyscypliny sportu i - jak dodał - dotyczy to przede wszystkim środków na szkolenie młodzieży, budowy infrastruktury, ale także rozwoju i wsparcia talentów. "Na te cele będziemy przeznaczać dodatkowe środki" - zapewnił.
"Udany występ Polaków na Mundialu jest dobrą okazją do rozpoczęcia dyskusji na temat przyszłości polskiej piłki. Jestem przekonany, że bez zwiększenia budżetu na polską piłkę trudno nam będzie rywalizować z najlepszymi, a przecież nasi piłkarze pokazali, że to możliwe. Pokazali, że jest to w naszym zasięgu. Uważam również, że nagradzanie za wyniki na najbardziej prestiżowych turniejach jest ważnym elementem całości systemu i zarazem rolą Związku oraz głównych sponsorów" - zaznaczył Morawiecki.
"Na koniec wprost: nie będzie rządowych środków na premie dla piłkarzy" - oświadczył premier.
Źródło: PAP/ WP Wiadomości