Prawo jazdy. Cena egzaminu pójdzie w górę. Ile wynoszą nowe stawki?

Jeszcze na początku października 2022 roku pojawiły się informacje o możliwym podniesieniu opłat za egzamin na prawo jazdy. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości w ten sposób starali się odpowiedzieć na strajki egzaminatorów ośrodków WORD, którzy regularnie domagają się podwyżek. Pozytywna ocena resortu przybliża wprowadzenie nowych przepisów.

W myśl przedstawionego projektu o stawce obowiązującej za egzamin na prawo jazdy mieliby decydować marszałkowie województw, przez co ich wysokość w zależności od regionu byłaby inna. Obecnie stawki za egzamin są ujednolicone. Za test teoretyczny trzeba zapłacić 30 złotych, a za praktyczne sprawdzenie umiejętności prowadzenia pojazdu - 140 złotych (w przypadku kategorii AM oraz B).

Inicjatywę posłów PiS ocenił wiceminister infrastruktury Rafał Weber "Uważamy, że pomysł zaprezentowany, czyli przyniesienie decyzyjności do regionów za określenie opłaty egzaminacyjne, jak i również za określenie stawek wynagrodzenia egzaminatorów, jest dobry [...]. Przecież to marszałkowie województw nadzorują wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego, marszałkowie województw wyznaczają dyrektorów w Wojewódzkich Ośrodkach Ruchu Drogowego".

Zobacz również: Nowy taryfikator mandatów 2022. Drastyczne zmiany dla kierowców

Projekt zakłada podniesienie opłat za egzamin teoretyczny oraz praktyczny na prawo jazdy. Ich ostateczną wysokość miałyby ustalać sejmiki wojewódzkie, jednak nie mogłyby one przekroczyć:

• 50 zł w przypadku egzaminu teoretycznego dotyczącego wszystkich kategorii
• 200 zł w przypadku egzaminu praktycznego na większość kategorii
• 250 zł w przypadku egzaminu praktycznego na kategorię D1.

Plan nowelizacji przedstawiony przez posłów zakłada także możliwość korekty wysokości opłat egzaminacyjnych z uwzględnieniem wskaźnika inflacji. Taka korekta miałaby się odbywać raz na rok. Według wiceministra Webera sejmiki wojewódzkie powinny również ustalać wysokość wynagrodzenia dla egzaminatorów.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.