PolskaPracownicy PKP oskarżeni o śmierć 12-latków

Pracownicy PKP oskarżeni o śmierć 12‑latków

Trzech pracowników PKP odpowie przed sądem za zaniedbania, w wyniku których na strzeżonym przejeździe kolejowym w Osieku (woj. wielkopolskie) zginęło dwóch dwunastolatków.

30.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

W czerwcu tego roku, chłopcy wjechali motorowerem wprost pod pociąg relacji Poznań-Katowice i zginęli na miejscu. Ustalono wtedy, że dróżniczka nie zamknęła rogatek.

Prokuratura Rejonowa w Jarocinie oskarżyła 41-letnią dróżniczkę Małgorzatę B. o nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Nie zamknęła ona rogatek na przejeździe położonym w terenie zabudowanym - powiedział w piątek Janusz Walczak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu.

Podobnej treści zarzuty przedstawiono dyżurnemu ruchu Tomaszowi K., który tuż przed wypadkiem rozmawiał przez telefon z dróżniczką na tematy prywatne oraz maszyniście pociągu. Temu ostatniemu, na podstawie opinii biegłych z dziedziny kolejnictwa, prokuratura zarzuca, że nie podał sygnału dźwiękowego przed dojazdem do rogatek i nie zaczął hamować we właściwym momencie - powiedział rzecznik.

Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi całej trójce kara do ośmiu lat więzienia - poinformował Walczak. Akt oskarżenia w ich sprawie skierowano do sądu w Jarocinie.(aka)

pkpchłopcyrogatki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)