Ktoś porzucił szczeniaka w toalecie w poznańskim centrum handlowym

We wtorek, 19 stycznia straż miejska została wezwana do jednego z centrów handlowych w Poznaniu, gdzie w toalecie ktoś pozostawił kolorową torbę na zakupy, w której znajdował się mały szczeniak.

Psiaka odwieziono do schroniska dla zwierząt, gdzie został nakarmiony i odrobaczony. Po wstępnych oględzinach wynika, że maluch ma około 5-6 tygodni. Po dwutygodniowej kwarantannie lekarz zdecyduje, czy można go oddać do adopcji.

- Z różnych miejsc odbieraliśmy porzucone zwierzęta. W ciągu roku psy są znajdowane przywiązane do bramy schroniska, do drzew w lesie, ale przypadku, aby ktoś zostawił psa w toalecie jeszcze nie mieliśmy – przyznaje w rozmowie z Wirtualną Polską Małgorzata Lamperska, rzecznik prasowy poznańskiego schroniska dla zwierząt, dodając, że odkąd w Poznaniu wprowadzono obowiązek czipowania psów, liczna porzucanych zwierząt znacząco spadła.

Strażnicy miejscy o sprawie poinformowali policję, ponieważ porzucenie psa to przestępstwo kwalifikowane jako jedna z form znęcania się nad zwierzętami, za co grozi nawet do dwóch lat więzienia.

- W tym przypadku przynajmniej wiemy, że osobie, która pozostawiła psa, zależało na tym, aby ktoś szybko go znalazł, ale to moje prywatne zdanie – mówi Wirtualnej Polsce Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej. – Pamiętam, że kilka lat temu także zimą, gdy był mróz, ktoś zostawił karton ze szczeniakami kilkadziesiąt metrów od bram ogrodu zoologicznego. Kiedy je znaleziono, wszystkie były już martwe – dodaje.

Piwecki przypomina, że osoby, które nie wiedzą, co zrobić z psem czy innym zwierzęciem, powinny zwrócić się o pomoc do schroniska dla zwierząt, które pomoże znaleźć im nowy dom.

W 2015 r. poznańskiemu schronisku udało się oddać do adopcji 505 psów i 432 kotów.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .