Poznań. Zderzenie tramwajów. Jest wielu rannych

Przy rondzie Starołęka w Poznaniu zderzyły się dwa tramwaje. Kilkadziesiąt osób zostało rannych. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR.

(MotoSygnały - Redakcja Motoryzacyjna Polskiego Radia Poznań.)
(MotoSygnały - Redakcja Motoryzacyjna Polskiego Radia Poznań.)

W Poznaniu na rondzie Starołęka doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Jak jako pierwszy podawał portal epoznan.pl, nawet ponad 30 osób może być rannych. Jeden z motorniczych został zakleszczony w kabinie.

- Poszkodowanych jest 31 osób, w tym 3 osoby ciężko. Poszkodowanym została udzielona pomoc na miejscu, po czym zostały przetransportowane do szpitali na terenie miasta i powiatu - relacjonuje sierż. sztab. Marta Mróz z poznańskiej policji.

Motorniczego, który został zakleszczony w tramwaju, udało się wydobyć. W ciężkim stanie, ale przytomny, został zabrany do szpitala.

Przyczyną wypadku było najechanie jednego tramwaju na tył poprzedzającego.

W miejscu zdarzenia wystąpiły spore utrudnienia w kursowaniu tramwajów, jak i na drogach.

Na miejsce wypadku przyjechało m.in. 6 zastępów straży pożarnej. Konieczna była także interwencja śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Jak podał portal epoznan.pl, motorniczy był trzeźwy.

- Najważniejsze, że nikt nie zginął, ale sytuacja jest dynamiczna. Musimy spokojnie poczekać na oględziny i wyjaśnienie przyczyn tego wypadku. Bezpieczeństwo pasażerów jest dla nas priorytetem, dlatego to musi zostać wyjaśnione - powiedział wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (285)