Pożegnalne posiedzenie rządu
Dziś zbiera się rząd. Wyjątkowo jednak ministrowie nie będą przyjmować projektów ustaw, a zwyczajnie się pożegnają. Premier Donald Tusk i jego ministrowie są już jedynie pełniącymi obowiązki, bo formalnie prezydent w ubiegłym tygodniu przyjął już dymisję gabinetu Tuska.
Ostatnie posiedzenie rządu ma być krótkie i nieformalne. Ministrowie po raz ostatni spotkają się w obecnym składzie pod przewodnictwem Donald Tuska.
Prezydent Bronisław Komorowski przyjął dymisję gabinetu Donalda Tuska 11 września, jednocześnie powierzając mu dalsze pełnienie obowiązków premiera - do czasu wyłonienia jego następcy. Tusk 1 grudnia obejmuje funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej.
W poniedziałek Ewa Kopacz została już desygnowana przez prezydenta na przyszłą szefową rządu. Od kilku dni kompletuje nowy gabinet. Jego skład oficjalnie poznamy 22 września. Wtedy właśnie Ewa Kopacz przedstawi go Bronisławowi Komorowskiemu. W ciągu niespełna dwóch tygodni Kopacz musi wygłosić expose, a potem rozpocznie pracę w Kancelarii Premiera.
Kopacz zapowiedziała, że chciałaby wygłosić expose po 26 września na dodatkowym posiedzeniu sejmu i uzyskać wotum zaufania dla rządu. Podczas planowanego posiedzenia sejmu (24-26 września) prezydent będzie przebywał z wizytą w Nowym Jorku. Kopacz mówiła, że chciałaby, aby jej expose wysłuchał także Bronisław Komorowski.
Kogo obejmie rekonstrukcja?
Obecna rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska poinformowała, że expose jest planowane na 27 września.
Kopacz na razie nie chciała zdradzić, kto wejdzie w skład jej rządu i podkreślała, że pierwszy dowie się o tym prezydent. W poprzednim tygodniu odbyły się jej konsultacje w tej sprawie, m.in. z Cezarym Grabarczykiem, Radosławem Sikorskim i Bartłomiejem Sienkiewiczem.
Według spekulacji medialnych, ten pierwszy miałby objąć funkcję ministra sprawiedliwości, natomiast dotychczasowy szef resortu spraw zagranicznych zostałby nowym marszałkiem sejmu. W roli szefa dyplomacji miałby zastąpić go były minister finansów, Jacek Rostowski.
