Wykolejone pociągi, osunięcia ziemi. Dramatyczna sytuacja w Niemczech
Przez trwające od kilku dni intensywne opady deszczu sytuacja powodziowa na południu Niemiec pozostaje niezwykle trudna. Mowa m.in. o wykolejonych pociągach, osunięciach ziemi czy licznych ewakuacjach mieszkańców. Jest też ofiara śmiertelna powodzi - strażak, który zginął podczas akcji ratunkowej.
Zgodnie z prognozą Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD) w niedzielę w dużej części Bawarii i Badenii-Wirtembergii istnieje ryzyko wystąpienia kolejnych burz z ulewnym deszczem. Złej pogody można spodziewać się od niedzielnego południa do poniedziałku w nocy. - Jeśli deszcz spadnie na nasyconą ziemię, szybko dojdzie do ponownej powodzi - wyjaśnił meteorolog DWD agencji prasowej DPA. Znów może dojść do zalania ulic i piwnic.
Według DWD burze koncentrować się będą na obszarze północnej Badenii-Wirtembergii i północnej Bawarii. Przewiduje się zagrożenie ekstremalnymi opadami deszczu do nawet 70 litrów na metr kwadratowy w ciągu kilku godzin. Stopniowo mają one rozprzestrzeniać się na południe, aż do Alp. Wschodnia Turyngia, Saksonia i część Saksonii-Anhalt również mają zostać dotknięte gwałtownymi burzami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina bliżej UE. "Wojna zmieniła nastawienie Europy"
Powodzie w Niemczech. Nie żyje strażak
W czasie akcji ratunkowej na rzece Ilm w Górnej Bawarii życie stracił strażak z Pfaffenhofen. Gumowy ponton, w którym znajdowali się czterej strażacy, przewrócił się w nocy z soboty na niedzielę. Mężczyźni próbowali dotrzeć i ewakuować ludzi z zalanego domu w Pfaffenhofen. Ciało 42-letniego strażaka wyłowiono w niedzielę rano.
Służby poszukują wciąż 43-letniej kobiety, która zaginęła w Schrobenhausen w Bawarii po tym, jak piwnica jej domu została zalana. Kobieta znajdowała się w piwnicy podczas nagłego wzrostu poziomu wody w okolicy. Na miejsce zdarzenia wysłano policję i nurków, ale nie byli w stanie dostać się do najniższego poziomu domu. W niedzielę rano władze podjęły decyzję o ewakuacji domu i okolic.
Niemcy. Zakłócenia w ruchu pociągów. Były też wykolejenia
Na kolei nadal występują zakłócenia w ruchu pociągów. W wyniku szkód spowodowanych przez burzę niemiecka kolej Deutsche Bahn (DB) odwołała połączenia dalekobieżne między Stuttgartem i Augsburgiem. Zgodnie z listą na stronie DB, odwołane zostały także m.in. połączenia z Monachium przez Norymbergę do Berlina, z Karlsruhe przez Stuttgart do Monachium, z Monachium do Zurychu i z Augsburga do Oberstdorfu.
W sobotę wieczorem, po osunięciu się ziemi, dwa wagony pociągu ICE ze 185 pasażerami na pokładzie wykoleiły się w miejscowości Schwäbisch Gmünd w Badenii-Wirtembergii. Według rzecznika kolei pasażerowie nie odnieśli obrażeń i zostali ewakuowani z pociągu w nocy z soboty na niedzielę.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Trudna sytuacja w Niemczech. Podano zagrożone obszary
Obfite opady deszczu sprawiły, że trzeba było przenieść trening ukraińskiej reprezentacji przed meczem sparingowym przed rozpoczynającymi się wkrótce mistrzostwami Europy w piłce nożnej. Zamiast na stadionie Max Morlock w Norymberdze, zawodnicy z Ukrainy będą trenować w Erlangen. W poniedziałek Ukraina ma zagrać w Norymberdze z reprezentacją Niemiec.
W niektórych rejonach wystąpiły kilkugodzinne przerwy w deszczu. Powodzie przesuwają się teraz ze Szwabii w kierunku Dolnej Bawarii i Górnego Palatynatu. Ucierpieć mogą między innymi Neuburg, Kelheim, Regensburg i Straubing, ale fala szczytowa ma przejść dopiero na początku tygodnia.
Zagrożone są obszary położone zwłaszcza w dolnym biegu rzeki w pobliżu Mühlried w powiecie Schrobenhausen, a szczególnie Manching i Geisenfeld w powiecie Pfaffenhofen an der Ilm w Górnej Bawarii, a także w Abensberg w powiecie Kelheim. Poziom wody wzrósł również w zlewni Izary w Górnej Bawarii. Podtopienia występują również w Hesji.
Czytaj także: