Od pierwszych ataków Izraela na Gazę, teren porównuje się do getta. Palestyńczycy przemieszczają się z miasta do miasta, szukając schronienia. W tym odcinku "Didaskaliów" Patrycjusz Wyżga rozmawiał z Markiem Matusiakiem, ekspertem Ośrodka Studiów Wschodnich o Izraelu. Nie zabrakło tematu Palestyny.
Prowadzący zapytał o wątek porównań działań Izraela do nazistów. - Myślę, że takie porównania w większości przypadków, byłyby nieuzasadnione. Natomiast ludzie, którzy mają świadomość tego, co dzieje się w Gazie i są gotowi głośno o tym mówić, często odwołują się do żydowskiego doświadczenia z okresu II wojny światowej i mówią, że oni, jako Żydzi są szczególnie zobowiązani, żeby o takich rzeczach mówić wprost. To odwołanie do historii funkcjonuje, natomiast nie w taki sposób, jak pan zasugerował. - tłumaczył koordynator projektu "Projekt Izrael-Europa".
Jednak już teraz używa się terminu "obóz koncentracji" odnosząc się do Gazy. - W tej chwili mamy do czynienia z sytuacją, że są tak zwane "strefy bezpieczne" wyznaczone w strefie Gazy. Gdzie w warunkach absolutnie urągających jakimkolwiek standardom koncentruje się setki tysięcy ludzi. Nie ma być warunków, żeby ludzie tam żyli - podkreślał rozmówca. Co zatrzyma Izrael przed zniszczeniem Gazy? Cały odcinek dostępny jest na platformie YouTube.