Posłowie Nowoczesnej chcą odwołania Kamili Gasiuk-Pihowicz. "W klubie jest bajzel"
Wniosek w sprawie odwołania Kamili Gasiuk-Pihowicz z funkcji szefowej klubu Nowoczesnej w Sejmie ma być głosowany w tym tygodniu. Jej następcą miałby zostać były przewodniczący partii Ryszard Petru.
07.05.2018 | aktual.: 07.05.2018 21:12
Pod wnioskiem podpisało się 8 z 25 posłów Nowoczesnej. Jak przekonuje informujący o sprawie portal fakt.pl, za odwołaniem Kamili Gasiuk-Pihowicz może zagłosować więcej jej klubowych kolegów.
- W klubie jest bajzel. Kamila nad niczym nie panuje – powiedział portalowi anonimowy polityk partii. Jako przykład podał głosowanie o zaostrzeniu prawa do aborcji w komisji, na które posłowie Nowoczesnej nie przyszli. Jego zdaniem za czasów Ryszarda Petru taka sytuacja nie miałaby miejsca.
Według portalu, część posłów Nowoczesnej twierdzi, że Kamila Gasiuk-Pihowicz nie ma predyspozycji do kierowania klubem. A już wcześniej do mediów przedostała się opinia jej klubowych kolegów, którzy twierdzą, że trudno jest im z nią współpracować.
Jednocześnie fakt.pl podaje, że nie wszyscy w partii chcą, aby Ryszard Petru zastąpił Kamilę Gasiuk-Pihowicz na stanowisku szefowej klubu. Jednak w przypadku jego przegranej w głosowaniu z partii może odejścia kilku posłów i stworzyć nową partię.
_**Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl**_