Incydent z Black Hawkiem. "Wygodne paliwo polityczne"
Trwa śledztwo ws. incydentu z udziałem policyjnego Black Hawka na pikniku, na którym był wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik. - To sprawa do wyjaśnienia. Mieszkam w Malborku, blisko mnie jest duże lotnisko wojskowe. Bywałem na różnych uroczystościach i wydarzeniach i wszystko musi być zaplanowane. Trzeba podjąć decyzję i dopełnić procedur. Sprawa będzie na pewno badana - komentował w programie "Tłit" WP poseł PiS Tadeusz Cymański. - To, że pan mnie o to pyta, nie jest przypadkowe. Taki incydent jest wygodnym paliwem politycznym. W kampanii będzie mowa o rakietach, które się do nas przedostały, by pokazać, że Polska jest bezbronna. To są chwyty. To nie jest sprawa niepoważna i nie chcę jej deprecjonować, ale pytanie o hasło wyborcze i o to, czy wyborcy będą czuli się bezpiecznie, dotyczy konkretnych spraw. To nie jest temat, którym żyją miliony ludzi - dodał.