Poruszające wyznania prezydenta Andrzeja Dudy. "Krzyczałem: szukajcie prezydenta"

We wtorek mija 8 lat od katastrofy pod Smoleńskiem. Prezydent Andrzej Duda wspomina moment, w którym dowiedział się o tragedii. Nie ucieka od bardzo osobistych zwierzeń. - To było nie do uwierzenia - stwierdził.

Andrzeja Duda był podsekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Kula
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Jacek Sasin, który był na miejscu, powiedział mi: "Andrzej, samolot się rozpadł na strzępy, tego nikt nie przeżył, tu wszyscy zginęli". Krzyczałem: "Jacek, szukaj prezydenta" - stwierdził w rozmowie z onet.pl Andrzej Duda.

Prezydent powiedział, że najtrudniejszy był dla niego moment, w którym uświadomił sobie, że była to katastrofa, której "najprawdopodobniej nikt nie przeżył". - Z jednej strony była rozpacz, ale taka, że nie płaczesz, tylko masz puste oczy - stwierdził. I przyznał, że wielokrotnie płakał.

- Chyba po raz pierwszy poleciały mi łzy jak zobaczyłem, ilu ludzi przyszło właściwie od razu pod Pałac – powiedział. I stwierdził, że chciał wyjść i uścisnąć rękę wszystkim, ale ze względu na tłumy nie było to możliwe. Duda z trudnością przejechał pod Pałac.

Zobacz także: Stanisław Tyszka zmęczony Smoleńskiem. "Polacy się kłócą, PiS się cieszy"

- Mój Boże, jak to się mogło w ogóle stać - dodał.

"Leszku". Prezydent mówi o poufałościach z prezydentem Kaczyńskim

Dzień po katastrofie prezydent poleciał do Moskwy. - Miałem tę możliwość, żeby się z nimi pożegnać - powiedział i dodał, że czuł wtedy "straszny żal, straszny ból". - Nie, to jest coś, co do tej pory jest trudno przyjąć - uznał. I dodał, że była to "makabryczna strata".

Duda przyznał, ze Lech Kaczyński był dla niego nauczycielem i mentorem. – W nieoficjalnych sytuacjach pan prezydent pozwolił mówić do siebie „Leszku” – przyznał. Przypomniał również słowa, które razem z Pawłem Wypychem, który zginął w katastrofie, usłyszał podczas powrotu z jednej z wizyt zagranicznych. – Ja już mam swoje lata i moje pokolenie będzie powoli odchodzić, ale wtedy na was spocznie ciężar prowadzenia dalej polskich spraw – miał powiedzieć Lech Kaczyński.

Duda stwierdził, że był tym zaskoczony. - Jak odchodzić, gdzie odchodzić. Przecież to jeszcze następna kadencja, jeszcze co najmniej 10, więcej lat, bycia pewnym no guru takim w polskiej polityce - uznał. I przyznał, że słowa Kaczyńskiego "brzmiały w jego uszach i brzmią do dziś".

Prezydent wyznał, że katastrofa smoleńska wpłynęła na całe jego życie. - Do tamtego momentu ja cały czas uważałem, że nie jestem politykiem, tylko prawnikiem - stwierdził. I przyznał, że gdy przyszedł do kancelarii Lecha Kaczyńskiego, był przez niego nazywany "głównym prawnikiem".

Jak stwierdził, po 10 kwietnia 2010 r. uznał, że musi zaangażować się politycznie.

Źródło: onet.pl

Wybrane dla Ciebie

Masowa demonstracja w Barcelonie. Protest przeciwko działaniom Izraela w Gazie
Masowa demonstracja w Barcelonie. Protest przeciwko działaniom Izraela w Gazie
Ważne przemówienie Merza. Niemieckie media oceniają
Ważne przemówienie Merza. Niemieckie media oceniają
Akcja poszukiwawcza w Zatoce Gdańskiej. Podczas zawodów zaginął pływak
Akcja poszukiwawcza w Zatoce Gdańskiej. Podczas zawodów zaginął pływak
Ukraina oskarża Chiny. Udostępniają dane satelitarne Rosji?
Ukraina oskarża Chiny. Udostępniają dane satelitarne Rosji?
Meloni wspiera plan pokojowy Trumpa. "Cenna i krucha szansa"
Meloni wspiera plan pokojowy Trumpa. "Cenna i krucha szansa"
Żurek zapowiada projekt ustawy praworządnościowej i zmiany w KRS
Żurek zapowiada projekt ustawy praworządnościowej i zmiany w KRS
Tak Rosjanie prowokują na Bałtyku. Duńczycy nie mają wątpliwości
Tak Rosjanie prowokują na Bałtyku. Duńczycy nie mają wątpliwości
Kazachstan będzie miał drugą elektrownię jądrową. Jest decyzja MAEA
Kazachstan będzie miał drugą elektrownię jądrową. Jest decyzja MAEA
Rosyjski atak na fermę w obwodzie charkowskim. Zginęło 13 000 zwierząt
Rosyjski atak na fermę w obwodzie charkowskim. Zginęło 13 000 zwierząt
Zdewastowany pomnik św. Jana Pawła II. "Dość nienawiści"
Zdewastowany pomnik św. Jana Pawła II. "Dość nienawiści"
Wojna dronów. Niemiecka armia chce nadrobić zaległości
Wojna dronów. Niemiecka armia chce nadrobić zaległości
Wybory w Czechach. Zakończyło się głosowanie
Wybory w Czechach. Zakończyło się głosowanie