Panika wśród Rosjan. Tłumy próbują uciekać z miasta
Rosjanie wpadli w panikę. W internecie pojawiło się nagranie, na którym tłum ludzi próbuje wyjechać z Biełgorodu w Rosji. Pojawiają się informacje o eksplozjach.
Mieszkańcy Biełgorodu w Rosji próbują wydostać się z miasta. W ogromnym tłumie czekają, by znaleźć się w pociągu do Moskwy. Do internetu trafiło nagranie z dworca kolejowego.
Biełgorod znajduje się niedaleko granicy z Ukrainą. Pojawiają się nagrania, na których widać w niedużej odległości spadające rakiety.
O eksplozjach w obwodzie biełgorodzkim w Rosji informowano już wcześniej. Wówczas w ogniu stanął skład amunicji rosyjskiej armii w Timonowie. "Wojna Rosji wraca do Rosji" - skomentował wówczas dziennikarz niemieckiego "Bilda" Julian Röpcke.
Informacje te zbiegły się z atakiem na Krymie koło lotniska Belbek i w okolicach mostu krymskiego. To powoduje, że wśród Rosjan narasta strach.
Trudno jeszcze mówić o ewakuacji rosyjskich wojskowych z okupowanego Krymu, ale widzimy, że po ostatnich atakach ukraińskich wojsk najeźdźcy zaczęli stamtąd po cichu wyjeżdżać wraz ze swoimi rodzinami - oznajmił w sobotę rzecznik władz obwodu odeskiego na południu Ukrainy Serhij Bratczuk, cytowany przez agencję UNIAN.