Ponad tysiąc domów na Podlasiu bez prądu
Około tysiąca stu odbiorców z województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego wciąż pozostaje bez prądu - poinformowali podlascy energetycy.
Przyczyna większości awarii nie jest znana.
Jak poinformował Andrzej Piekarski, rzecznik prasowy ZEB Dystrybucja (obejmuje on zasięgiem swego działania województwo podlaskie i część warmińsko-mazurskiego), najwięcej, bo około tysiąca, gospodarstw domowych, nie ma prądu na linii między miejscowościami Sejny i Zelwa (Podlaskie). Energetycy wyjaśniają przyczyny tych awarii.
Kolejnych stu odbiorców z okolic warmińsko-mazurskich miejscowości: Mikołajki i Okartowo ma natomiast odcięty dopływ prądu z powodu awarii, do której doszło w wyniku zaplątania się bociana w linię energetyczną.
W poniedziałek po południu, tuż po intensywnych burzach, które przeszły nad regionem, w tej części kraju bez prądu było 35 tys. odbiorców. Mimo dokonania napraw, pojawiły się nowe odłączenia spowodowane przez spadające na linie energetyczne konary drzew.
Ponieważ w regionie nadal utrzymuje się silny wiatr energetycy nie wykluczają, że może dojść do kolejnych awarii.