Afera wizowa. Eksperyment PO. Dzwonili na numery z TikToka
Rzecznik PO oznajmił, że polską wizę można zakupić, dzwoniąc na numery dostępne w sieci. Jan Grabiec wyjawił, że przedstawiciele partii skontaktowali się z osobami, które zapewniły, że "zgodnie z ogłoszeniem" można je u nich nabyć.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Jan Grabiec i Piotr Müller wzięli udział w programie "Debata Dnia" na antenie Polsat News. Politycy dyskutowali m.in. o możliwym wprowadzeniu kontroli tymczasowych przez Niemcy na granicach z Polską i Czechami.
- My o tym problemie mówimy głośniej niż Niemcy, bo mówimy w tym kontekście szlaku bałkańskim, czyli szlaku imigracyjnym z południa Europy. Dlatego rozpoczęliśmy kontrole na kierunku słowackim - wskazał Müller.
- Obawiamy się, że lada moment pojawi się ruch z kierunku Włoch. Dlatego też rozważamy pewne kontrole na granicy polsko-niemieckiej po swojej stronie, bo boimy się tego ruchu, który pojawi się z Włoch - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyraźnie rozbawiony tą deklaracją Grabiec stwierdził, że "to karkołomny pomysł". - Trudno mi jest wyobrazić sobie migranta, który za wszelką cenę chce się dostać do Polski z Niemiec, gdzie pensje są znacznie niższe niż w Niemczech, Francji i Austrii - powiedział.
Müller odbił piłeczkę i oznajmił, że "problem jest taki, że to wy chcieliście to zrealizować w formie przymusowej relokacji".
- To absurd, nie ma żadnej przymusowej relokacji - odpowiedział rzecznik PO.
Polskie wizy na telefon? Rzecznik o eksperymencie sztabu PO
W trakcie dyskusji Grabiec wskazał, że "polskie wizy można kupić korespondencyjnie w Afryce i Azji".
- Proszę zadzwonić pod numer na TikToku i zapytać, czy można pan kupić wizę. Te firmy powinny sprawdzać polskie służby, a nie udawać, że nie ma problemu - zwrócił się do Müllera.
Rozmówca zachęcał, by rzecznik PO "włączył TikToka i to zrobił". Gospodyni programu zapytała wówczas przedstawiciela opozycji, czy ugrupowanie przeprowadziło eksperyment i próbowało nabyć wizy przez aplikację.
- Dzwoniliśmy w zeszłym tygodniu. Dodzwoniliśmy się do ludzi, którzy mówili, że 'tak, zgodnie z ogłoszeniem można tu kupić wizę' - zapewnił i dodał, że rozmowy "nie były zbyt konkretne, bo musieli udawać obywateli Afryki".
- Telefony podawane w social mediach działają i pomagają załatwić polską wizę - podkreślił Grabiec.
Czytaj także:
Źródło: Polsat News