Polskie myśliwce dla Ukrainy? "Jest to możliwe"
Czy poszczególne kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego mogą wspierać Ukrainę np. myśliwcami? - Jest to możliwe — powiedział w Programie Specjalnym WP gen. bryg. rez. Jarosław Stróżyk, wiceprezes Fundacji Bezpieczeństwa i Rozwoju Stratpoints, który podkreślił, że tego typu rozwiązanie byłoby innowacyjne, a myśliwce w takiej sytuacji musiałby brać udział w operacjach wojennych tylko na Ukrainie. - W jakimś stopniu będziemy realną stroną w konflikcie — dodaje. No flight zone to strefa bez lotów. Można ją wprowadzić na podstawie prawa międzynarodowego. Takie sytuacje miały już miejsce m.in. na Bałkanach i w Iraku. - Świat pilnował jej, bo wlecenie w strefę wiązałoby się z zestrzeleniem samolotu — dodaje generał. Podkreśla, że w tym momencie wprowadzenie takiej strefy na Ukrainie byłoby bardzo trudne.