Polskie MSZ: sprawdzamy sytuację w Barcelonie
Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, polskie ministerstwo spraw zagranicznych na bieżąco monitoruje informacje o ewentualnych poszkodowanych Polakach po zamachu w Barcelonie. Konsulat Generalny RP jest w stałym kontakcie z władzami hiszpańskimi. MSZ zapewniło, że na bieżąco będzie przekazywać pozyskane informacje.
Jak poinformowała Wirtualną Polskę wiceszefowa biura prasowego MSZ Katarzyna Sobiecka, na obecną chwilę brak szczegółów, co do liczby osób poszkodowanych w ataku, czy też ich obywatelstw. Konsul Generalny RP w Barcelonie jest w kontakcie z hiszpańskimi służbami.
Co najmniej 13 osób zginęło, kilkadziesiąt zostało rannych po tym, jak po południu furgonetka wjechała w tłum ludzi na Placu Katalońskim w Barcelonie. Dwóch zamachowców zabarykadowało się w restauracji i wzięło zakładników.
Lokalne media informowały też o wymianie ognia w pobliżu miejskiego targowiska La Boqueria.
Służby bezpieczeństwa wzywają do opuszczenia miejsca zamachu na Placu Katalońskim, proszą o nieużywanie telefonów komórkowych. W pobliżu placu zamknięto stacje metra oraz sklepy.
Jak podają hiszpańskie media, biała furgonetka wjechała na chodnik, potrącając kilkadziesiąt osób. Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Według AFP, policja potwierdziła, że w Barcelonie doszło do ataku terrorystycznego.
Źródło: WP, PAP