"Rząd zrobi wszystko, aby misja wojskowa w Afganistanie była zaopatrzona w sprzęt najlepiej, jak to możliwe" - D.Tusk w sierpniu 2008 r.
Taką obietnicę D.Tusk złożył odwiedzając polskich żołnierzy stacjonujących w Afganistanie w sierpniu 2008 r. Tymczasem, zdaniem gen. Waldemara Skrzypczaka, żołnierzom brakuje co najmniej dwóch eskadr śmigłowców bojowych i transportowych, a także, a może przede wszystkim, bezzałogowych samolotów rozpoznawczych. - Bez nich jesteśmy jak dzieci we mgle – mówił we wrześniu wojskowy. Skrzypczak wywołał skandal udzielając prasie krytycznego wobec MON wywiadu i w efekcie stracił stanowisko. Sprawa sprowokowała jednak żywą dyskusję na temat uzbrojenia i warunków służby. Rząd miał naprawić swoje błędy, ale tego nie zrobił. W takich okolicznościach, trudno się dziwić, że opinię publiczną wyjątkowo zbulwersowała wiadomość z grudnia, o tym, że rząd zdecydował o wysłaniu do Afganistanu dodatkowych 600 wojskowych.