Polski generał ostrzega. Mówi o danych wywiadowczych
- Nie mamy wątpliwości, że presja migracyjna zostanie utrzymana, mamy dane wywiadowcze, które to potwierdzają; zakładamy długotrwałe utrzymanie Sił Zbrojnych jako wsparcia Straży Granicznej - powiedział we wtorek szef Sztabu Generalnego WP gen. Wiesław Kukuła.
11.06.2024 | aktual.: 11.06.2024 13:20
- Nie mamy wątpliwości, że presja migracyjna zostanie utrzymana. To jest cel Białorusi, to cel Federacji Rosyjskiej. Mamy dane wywiadowcze, które potwierdzają, że ta presja zostanie utrzymana. Zakładamy długotrwałe utrzymanie Sił Zbrojnych jako wsparcie Straży Granicznej; nie ustąpimy - oświadczył gen. Kukuła podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Odnosząc się do kwestii przepisów regulujących użycie broni mówił, że polityka dowódców "w zakresie stosowania tego prawa skupia się na trzech aspektach: przygotowaniu żołnierzy do użycia broni, czyli szkoleniu ogniowym; nauczeniu ich zasad tego użycia, ale też na zapobieganiu temu, co jest najgroźniejsze dla zasad użycia broni, czyli radykalizacji w jego użyciu".
- Dlatego też dowódcy mają obowiązek analizować wszystkie sytuacje związane z użyciem broni i wyciągać z tego wnioski. Jeśli mamy uzasadnione podejrzenia, będziemy kierować je do dalszego rozpatrywania i dalszej analizy, która wykracza poza nasze możliwości jako dowódców - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef MON przedstawił pomysły
Na konferencji w Ministerstwie Obrony Narodowej wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział m.in. zmiany w ustawie o Żandarmerii Wojskowej. - Dodamy do tej ustawy o żandarmerii wojskowej artykuł, w którym doprecyzowujemy zasadność użycia środku przymusu bezpośredniego w postaci użycia kajdanek - przekazał szef MON.
Kosiniak-Kamysz podczas konferencji prasowej, odnosząc się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, powiedział o planowanej zmianie ustaw i prawa, tak by było ono dostosowane do wojny hybrydowej i "potrafiło odpowiadać na stan, który nie jest dzisiaj opisany".
- Chodzi o wprowadzenie możliwości udziału Sił Zbrojnych w operacjach wojskowych prowadzonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w czasie pokoju i określenia dla tego udziału zasad użycia środków przymusi bezpośredniego: broni oraz uzbrojenia wojskowego przez żołnierzy - zaznaczył.
Wicepremier powiedział, że to zmiana o "fundamentalnym charakterze", która odpowiada na zaostrzenie i eskalację wojny hybrydowej stosowanej przeciwko Polsce. Podkreślił, że jest to opisanie w polskim prawie sytuacji "pomiędzy czasem pokoju a czasem wojny". - Musimy dostosować polskie prawo do tej brutalnej rzeczywistości i tej brutalnej agresji - dodał i podkreślił, że zwiększy to pewność żołnierzy w możliwości działania i podejmowania odpowiednich kroków.
Jak zaznaczył Kosiniak-Kamysz, do tej pory Wojsko Polskie działa na granicy na mocy ustawy o Straży Granicznej, pełniąc jedynie funkcję wspomagającą SG, nowe przepisy mają to zmienić. Dodał, że WP nie ma również mocy prawnych m.in. w zakresie możliwości użycia armatek wodnych, które posiada tylko Policja.