Polska i Hiszpania: umowa o przepływie pracowników

Obecnie w Hiszpanii przy zbiorze truskawek pracuje prawie 5,4 tys. osób. Zdaniem Hausnera, umowa pozwoli na zwiększenie tej liczby i zapewni lepszą opiekę naszym obywatelom.

Oprócz prac sezonowych - na przykład przy zbiorze owoców - Polacy mogą też znaleźć zatrudnienie w budownictwie.

Hiszpański delegat rządu ds. cudzoziemców i imigracji Enrique Fernandez-Miranda y Lozana zadeklarował, że Hiszpania chce w sposób wzorcowy traktować Polskę w dziedzinie stosunków pracy. Chcielibyśmy poprawić i usprawnić te stosunki, by Polska była traktowana w sposób wzorcowy - powiedział. Zaznaczył, że Hiszpania jeszcze nie zdecydowała, jaki okres przejściowy zastosuje w stosunku do polskich pracowników po wejściu naszego kraju do Unii.

Umowa jest dwustronna i pozwala Hiszpanom na pracę w Polsce. Warunkiem dla obu stron jest to, że muszą być wolne miejsca pracy. W Hiszpanii w ostatnich kilku latach z 23% bezrobocia zeszliśmy do 10%. Powstają nowe miejsca pracy i chętnie widzimy u siebie pracowników z innych krajów - mówił delegat rządu Hiszpanii.

Hausner podał, że po zawarciu umowy międzypaństwowej Hiszpanie będą przekazywać polskim urzędom pracy oferty zatrudnienia. Gdy znajdzie się odpowiedni kandydat, hiszpańskie władze udzielą mu wizy i pozwolenia na pracę. Wizy będą wydawane w trybie pilnym. Na podobnych zasadach będzie się odbywało zatrudnianie Hiszpanów w Polsce.

Minister dodał, że powołany zostanie zespół, który w pilnym trybie określi szczegóły porozumienia.

Według informacji Hiszpanów, w 1996 r. przebywało w tym kraju legalnie ponad 3 tys. Polaków. W marcu 2002 r. było ich już 13 tys. Ponad 9,6 tys. miało ubezpieczenie społeczne, czyli pracowało na takich samych zasadach, jak Hiszpanie. (an)